Policja poinformowała na Twitterze, że w nocy z sobotę na niedzielę w Sandefjord wybuchł pożar, w wyniku którego zginęło 11-letnie dziecko.
– Najbliżsi krewni zostali powiadomieni i znajdują się pod opieką personelu medycznego. Policja ogrodziła teren, dochodzenie w sprawie przyczyn wybuchu pożaru trwa.
Ogień został ugaszony, a policja czeka na techników kryminalistyki, którzy określą przyczyny pożaru.
Jak informuje Sandefjords Blad, policja została powiadomiona o pożarze w niedzielę w nocy o godzinie 3.40. Pożar wybuchł w domu wielorodzinnym. Kiedy służby ratunkowe dotarły na miejsce okazało się, że pożar ogarnął cały dom.
Istniało niebezpieczeństwo, że ogień rozprzestrzeni się na sąsiednie budynki, podjęto więc decyzję o ewakuacji okolicznych mieszkańców. Później w nocy straż pożarna przejęła kontrolę nad ogniem.
– Niestety, potwierdzono zgon 11-letniego dziecka – poinformowała policja o godz. 8.00 w niedzielę rano.
W wyniku pożaru jedna osoba została również poważnie ranna. Pozostali mieszkańcy także zostali przewiezieni na izbę przyjęć. Jak podaje Sandefjords Blad służby ratunkowe przeprowadziły na miejscu resuscytację krążeniowo-oddechową.
W domu wielorodzinnym były trzy mieszkania, pod adresem zarejestrowanych jest siedem osób.
Policja poinformowała na Twitterze, że funkcjonariusze nadal są na miejscu zdarzenia. Rozpoczęto dochodzenie mające określić przyczyny pożaru.