Zamknięte 29 stycznia granice dla wielu obywateli Europejskiego Obszaru Gospodarczego oznaczają niemożność powrotu do pracy w Norwegii, co wiąże się z utratą dochodu.
– Sytuacja jest bardzo trudna dla wielu obcokrajowców pracujących w Norwegii i mieszkających w innych krajach. Od czasu zamknięcia granic nie mieli okazji pojawić się w pracy, a wielu z nich nie otrzymało wynagrodzenia. Proponujemy teraz nowy program rekompensat oparty na systemie zasiłków chorobowych, co umożliwia stosunkowo szybkie wprowadzenie tego rozwiązania – mówiła premier Erna Solberg na konferencji prasowej.
Propozycja oznacza, że pracownicy, których to dotyczy, otrzymają odszkodowanie za okres po 29 stycznia i będzie to odszkodowanie w wysokości 70% podstawy zasiłku chorobowego, czyli tyle, ile otrzymaliby, gdyby zostali zwolnieni. Program będzie obowiązywał od dnia, w którym został wprowadzony zakaz wjazdu, aż do otworzenia granic. To pracodawca wypłaci rekompensatę, a później otrzyma zwrot z NAV.
– Wielu pracowników zagranicznych uzyskało prawa w ramach systemu ubezpieczeń społecznych. Wraz ze wzrostem zakażeń w Norwegii musimy spodziewać się ścisłych ograniczeń wjazdu przez dłuższy okres. Dlatego ważne jest, aby istniał system, który zapewni poszkodowanym pracownikom środki do życia- mówi Minister Pracy i Spraw Socjalnych Torbjørn Røe Isaksen.
Od 1 marca osoby dojeżdżające do pracy, które pracują w Norwegii i mieszkają na pograniczu Szwecji lub Finlandii, mają możliwość powrotu do pracy. Będą one mogły otrzymać odszkodowanie za utratę dochodów w lutym. Firmy, które wypłacały pensje w okresie przed wprowadzeniem programu, będą miały również możliwość otrzymania zwrotu odpowiadającego 70% podstawy zasiłku chorobowego. Pracownicy, którzy w tym czasie skorzystali z urlopu, w porozumieniu z firmą także będą mogli otrzymać odszkodowanie lub urlop w innym terminie.
W tej chwili można starać się o odszkodowanie za utracone dochody dla osób samozatrudnionych i freelancerów.
Rząd nadal odradza zagraniczne podróże, które nie są konieczne. Ostrzega osoby ze stałym meldunkiem w Norwegii, planujące wyjazd zagraniczny na czas Świąt Wielkanocnych, przed możliwymi zmianami dotyczącymi zasad kwarantanny.
Jak podkreślała premier Erna Solberg dziś jeszcze nie jest konieczne zaostrzenie restrykcji, jednak – jeśli sytuacja się nie zmieni – rząd jest przygotowany na wprowadzenie szeregu obostrzeń w całym kraju.
Źródło: Regjeringen.no