W piątek wieczorem w centrum Kristiansand policja oddała strzały do osoby, raniąc ją w nogę.
Policja otrzymała zgłoszenie, że w mieście widziano osobę spacerującą z bronią. O 19.40 na Festningsgata (główna droga dojazdowa do centrum – przyp. red.) policja wyposażona w tarcze i broń automatyczną zajęła pozycje. Około 19.45 z obszaru, na którym znajduje się skatepark, rozniósł się huk przypominający wystrzał.
– Kiedy policja zatrzymała tę osobę, doszło do groźnej sytuacji, w wyniku której policjanci oddali strzały – podaje Fædrelandsvennen powołując się na komunikat prasowy policji w Agder.
Na miejsce przyjechali policyjni technicy kryminalni, jednak prawdopodobnie w sobotę przyjadą również technicy kryminalni z Kripos, którzy zbadają sprawę.
– Kripos został powiadomiony i będzie pomagał w dochodzeniu na miejscu zdarzenia. Broń została zabezpieczona. Jednostka specjalna przesłucha policjantów i świadków tak szybko, jak to możliwe – przytacza informację prasową policji FVN.
O godzinie 01.00 w nocy część ulicy nadal była zablokowana, na miejscu został tylko patrol policji.
– Rozpoczęliśmy obowiązkowe dochodzenie, które musimy przeprowadzić, gdy ktoś zostanie ranny, nawet jeśli nie ma powodu, by podejrzewać, że stało się coś przestępczego – prokurator Camilla Lie przekazała dziennikarzom o 22:00. Nie chciała jednak podać więcej informacji, niż te wyszczególnione w komunikacie prasowym.
Komisariat policji w Agder potwierdził, że osoba została przewieziona do szpitala w Kristiansand. Nie ma jednak oficjalnej informacji o jej stanie zdrowia.