Skonstruowany przez młodych badaczy z Akademii Górniczo-Hutniczej łazik planetarny Kalman zwyciężył zawody International Rover Challenge 2023 w Indiach, jeden z najbardziej prestiżowych konkursów robotyki kosmicznej na świecie. W finale zespół z Krakowa pokonał 17 drużyn z całego świata. To już kolejne zwycięstwo urządzenia zaprojektowanego przez studentów.
Czterodniowe zawody zostały rozegrane pod koniec stycznia. International Rover Challenge w Indiach to jedyny konkurs tego typu w Azji i Pacyfiku, część najbardziej prestiżowych zawodów robotycznych na świecie organizowanych przez Mars Society.
Specjalnie przystosowany do wymogów konkursu Kalman miał za zadanie m.in. pobrać próbki do analizy, precyzyjnie umieścić obiekty w miejscach wskazanych przez organizatorów, pokonać nieznaną wcześniej trasę kierując się strzałkami, odszukać ukryte przedmioty w scenerii symulującej powierzchnię Marsa, sfotografować je i dostarczyć w odpowiednie miejsca. Wszystkie te zadania wymagały zaimplementowania specjalistycznych i unikatowych rozwiązań technicznych, takich jak autonomiczna nawigacja i precyzyjne sensory lokalizacyjne. Jedna z konkurencji opierała się na prezentacji na temat zarządzania projektem przy założeniu, że kolonizacja Czerwonej Planety już się rozpoczęła.
By krakowski łazik był w stanie wykonać swoje zadania, konieczne było jego przystosowanie. Twórcy wyposażyli urządzenie w sieci neuronowe i system mapowania w 3D, zmienili kształt chwytaka, by mógł on podnosić i przenosić przedmioty w inne miejsce, a także „nauczyli” go zbierania próbek gleby.
To kolejny sukces interdyscyplinarnego zespołu konstrukcyjnego AGH Space Systems. Kalman „stanął” już na podium tego samego konkursu w 2020 r. „Jest to wynik kilkumiesięcznej pracy nad projektem, wielu godzin modelowania, przykręcania śrub, lutowania kabli czy pisania kodu. Niezmiernie się cieszymy z tego osiągnięcia i nie zamierzamy się nawet na chwilę zatrzymywać!” – napisali w swoich mediach społecznościowych członkowie zespołu.
We wrześniu 2022 r. krakowski zespół zwyciężył w zawodach European Rover Challenge 2022 w Kielcach, pokonując 18 innych grup, a w maju ubiegłego roku zajął 4. miejsce w University Rover Challenge (URC) w Utah w Stanach Zjednoczonych, osiągając najlepszy wynik ze wszystkich drużyn europejskich.
To nie jedyny krakowski sukces w dziedzinie kosmicznej. W kwietniu 2019 roku w przestrzeń kosmiczną poleciał KRAKsat – wspólne dzieło studentów AGH i Uniwersytetu Jagiellońskiego pracujących we współpracy z firmą SatRevolution. Był to pierwszy na świecie satelita typu Cubesat, wykorzystujący do sterowania ferrofluid, czyli ciecz magnetyczną. Zadaniem tego urządzenia było m.in. sprawdzenie, jak ciekły magnes zachowa się w przestrzeni kosmicznej.
Podbój kosmosu mobilizuje konstruktorów i inżynierów do poszukania innowacyjnych rozwiązań przybliżających wszechświat. W odpowiedzi na to wyzwanie, członkowie działającego od 2014 roku zespołu konstrukcyjnego AGH Space Systems projektują nie tylko łaziki planetarne, ale także rakiety, lądowniki i sondy kosmiczne, jakie można by wykorzystać na Marsie.
Wiosną ubiegłego roku Barbara Szaflarska, studentka Inżynierii Biomedycznej na Wydziale Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Inżynierii Biomedycznej i członkini zespołu konstrukcyjnego AGH Space Systems wzięła udział w innym kosmicznym eksperymencie: uczestniczyła w analogowej misji kosmicznej organizowanej przez LunAres Research Station, gdzie przez dwa tygodnie, w środowisku symulującym pozaziemską stację badawczą, sprawdzała możliwość wykorzystania krewetek Neocaridina davidi do produkcji azotu, niezbędnego np. na Marsie do produkcji pożywienia.
Mars jest obecnie najczęściej badaną planetą w Układzie Słonecznym. Swoje sondy na Czerwonej Planecie ma już na kilkanaście krajów, a do ekspansji szykują się kolejne. Dyskutuje się także o załogowym locie na Marsa. Firma SpaceX Elona Muska zapowiada, że swoją misję załogową wyśle tam w 2029 roku. Plany komercyjnego wykorzystania Marsa ogłosiły też inne prywatne firmy.
Tymczasem nie ma miesiąca, by z Marsa nie docierały do nas sensacje naukowe. Na początku stycznia ogłoszono, że amerykański łazik badawczy Curiosity wykrył na Marsie złoża opalu. Ten rzadki mineraloid w przyszłości może być wykorzystywany przez kosmicznych eksploratorów jako źródło wody.
Woda, a raczej jej wyraźny brak na Marsie, jest podstawowym problemem z jakim mierzy się obecnie branża kosmiczna. W 2021 r. penetrująca powierzchnię Czerwonej Planety sonda ExoMars Trace Gas Orbiter w jednym z kanionów o powierzchni dorównującej Holandii metr pod warstwą pyłu wykryła zmiany wskazujące na obecność wody. Gdyby te doniesienia się potwierdziły, marzenie o kolonizacji Marsa byłoby o wiele bardziej realne.
Artykuł przygotowany przez portal dlapolonii.pl