Artykuł ukazuje się w dziale Opinia i wyraża poglądy Autorki
Osoby z odcieniem skóry bogatym w melaninę doświadczają rasizmu lub aktów rasistowskich zdecydowanie częściej, niż reszta populacji. Dzisiaj chciałabym pochylić się nad tematem „tak zwanego rasizmu”, który dla niektórych może być nieznany, jednak jest wyraźnie doświadczany przez poszczególne grupy.
Tak! To do ciebie, rasizmie! Teraz cię atakuje – nie ma dla ciebie litości!
Dzisiaj opowiem o tym, jak Twoje nieodpowiednie działania mnie zraniły. Wyrządziły mi krzywdę pozostawiając niewidzialne, lecz dogłębne blizny, które będę musiała z Twojego powodu nosić do końca życia.
Być może zostałeś wymyślony przez grupę ludzi mających władzę i wpływy, ale Twoje poczynania miały negatywny wpływ dla wielu milionów ludzi na całym świecie.
Czas rozprawić się z twoim brakiem empatii, współczucia i miłości do bliźniego, który wygląda inaczej niż ty.
Wybrałeś sobie konkretne zadanie, jakim jest przywłaszczenie sobie życia, radości, poczucia własnej wartości, pewności siebie, postrzegania siebie, motywacji, wiary w siebie itd! Lista jest długa.
Ty, rasizmie, przyczyniłeś się do tego, że ludzie którzy świadomie lub nieświadomie zapraszają Cię do swojego towarzystwa, obierają złą drogę. Obierają drogę wyborów, które prowadzą do całkowitego wyniszczenia zarówno dla ciebie jak i dla innych. Wybory te dotyczą na przykład kategoryzowania ludzi oraz określania ich wartości na podstawie wyglądu i ich etnicznego pochodzenia.
Niektórzy myślą, że możesz być dobrym i nieszkodliwym przyjacielem, który tylko chroni ich przed tym co dla nich obce i „straszne”, ale garstka z nas cię zdemaskowała. Jesteś kłamcą i sabotażystą – rozsiewasz fałszywe informacje przeciwko niewinnym ludziom.
Jesteś wrogiem całego świata. Wysługujesz się ludźmi wodząc ich za nos. Często ulegają Ci dlatego, że mają niewystarczającą wiedzę na dany temat lub boją się „utracić siebie”. W obawie przed tą stratą postanowili zaprosić cię do swojego wewnętrznego świata, a ty się w nim zadomowiłeś na dobre. Masz wiele twarzy i stałeś się niewidzialną bronią, która atakuje i dzieli społeczeństwo, w którym poszczególnym grupom społecznym uniemożliwia się swobodne życie.
Czas położyć temu kres i powiedzieć: „koniec!” Rezygnuję z dalszego brania udziału w twojej brudnej grze i nie dam się już więcej zastraszyć. Ile istnień zostanie zniszczonych, zanim powiesz sobie: „stop”?
Nadszedł czas, żeby zakopany gdzieś głęboko wstyd (odczuwany z twojego powodu) ujrzał wreszcie światło dzienne – dopilnuję tego. Nie pozwolę się zastraszyć i wręcz przeciwnie, zdecyduję się użyć mojego głosu by powiedzieć jasno co myślę. Żeby zwrócić się do Ciebie.
Przez długi czas kazałeś mi wierzyć, że może życie nie jest wiele warte. Przez równie długi czas tańczyłam dokładnie tak, jak mi zagrałeś, kłamco. Nie będę dłużej znosić tych bzdur, wystarczy! Po wielu latach terapii i samopomocy mogę cię wreszcie zdemaskować. Odbieram z powrotem wszystko, co mi zabrałeś: moją radość, energię i chęć do życia. Odbieram, bo jestem tego warta.
Czas się ujawnić, bo nie okradniesz już ani mnie, ani nikogo innego. Mam ze sobą kilku sprzymierzeńców, którzy również doświadczyli tego jak niszczycielski byłeś. Z bliska i z daleka.
Nie mam się czego wstydzić i co więcej, nic ci nie jestem winna. Dumnie noszę swoją melaninę.
Mam dość tego, w jaki sposób zaślepiłeś ludzi i jak w twoim imieniu wiele ludzkich dusz zostało zgubionych.
Rasizmie, nie mogę dłużej z twojego powodu żyć w strachu! Nie dam Ci już władzy do tego, żebyś mógł mnie skrzywdzić, opierając się jedynie na poziomie melaniny w mojej skórze, melaniny którą noszę od urodzenia. Za przeświadczenie o tym, że pewnie jestem niebezpieczna i stanowię zagrożenie, bo po prostu istnieję.
Brutalna szczerość! Żaden człowiek rasy kaukaskiej nie jest w stanie zrozumieć lęku przepełnionego emocjami, ponurych myśli i ciężkiej, mrocznej depresji, przez którą trzeba przejść.
Od najmłodszych lat, mniej więcej od piątego roku życia, stajemy się niewinni i zaczynamy wierzyć, że wszyscy są życzliwi i żyją z nami w tej samej bajce. Z czasem zaczynamy się pytać, dlaczego jesteśmy traktowani inaczej niż pięciolatkowie o jasnym odcieniu skóry, którzy chodzą razem z nami do przedszkola. Twoi rodzice będą musieli z ciężkim sercem znaleźć odpowiednie słowa, by Ci to wytłumaczyć. To, że czasem będą dni, w których będziesz oceniany i dyskryminowany celowo, ciągnięty za ramię przez dorosłego w przedszkolu i ignorowany, gdy przyjdziesz z uśmiechem. Że gdy będziesz biegać w sklepie tak jak inne dzieci, to Tobie będą zwracać uwagę, a nie im – bo one nie mają mniej melaniny. Że kiedy będziesz szedł ulicą, to zapewne Ty zostaniesz szturchnięty, podczas gdy pozostałe dzieci będą ostrożnie omijane. To wszystko ze względu na kolor skóry.
Ludziom uchodzi to na sucho, bo nikt nie miał na myśli niczego złego – mówi się tak za każdym razem, gdy ktoś zwraca uwagę na raniące Cię słowa. Jeśli próbujesz o tym rozmawiać, tłumaczyć lub zwyczajnie próbujesz się bronić – wychodzi na to, że jesteś nadwrażliwy i wszystko rozumiesz na opak.
Nie jesteś na tyle inteligentny, żeby mieć własne zdanie, tylko dlatego, że masz w swojej skórze melaninę. Za każdym razem, gdy mówisz coś wartościowego, słyszysz tylko: „Nie! U nas się tak nie robi”, ale gdy osoba o jasnym odcieniu skóry przedstawi ten sam pomysł, słyszysz:„O, super! To bardzo dobry pomysł.”
Ty, jako nosiciel melaniny, jesteś i musisz być bojaźliwy, często niepewny, masz siedzieć i rozmyślać nad pytaniami, na które najprawdopodobniej nie uzyskasz odpowiedzi.
Zawsze jesteś spokojny, powściągliwy i nad wyraz ostrożny. Zawsze jesteś zły, smutny, nieszczęśliwy i zawsze na straży. Upewnij się, że jesteś dobrze przygotowany przed wyjściem do ludzi – straciłeś swój uśmiech i wyglądasz dość ponuro i zrzędliwie.
Podejrzewasz wszystkich wokół siebie i zastanawiasz się, jak bardzo są w stanie nienawidzić, ponieważ możesz odczytać ich mowę ciała i dostrzegasz te niemiłe spojrzenia w Twoją stronę, szczególnie gdy masz swoje zdanie i go bronisz.
W autobusie, w salach konferencyjnych, klasach, sklepach, restauracjach, parkach, na osiedlu, na lotnisku, na dworcu kolejowym, w szpitalu, w gabinecie lekarskim, w przedszkolu, na deptaku, w urzędach dzień w dzień, rok w rok, od dziecka do dorosłości, od przedszkola, przez szkołę podstawową, gimnazjum, liceum, na uniwersytecie, podczas poszukiwania pracy, na rynku mieszkaniowym, na rynku biznesowym.
Obelgi i ataki:
Oskarżanie o zrobienie czegoś złego, bycie śledzonym w sklepach, dotykanie bez pozwolenia czy brak szacunku dla Twojej strefy komfortu. Jako kobieta zostajesz złapana za pośladki lub zapytana, ile kosztuje noc, gdy jesteś na mieście ze swoimi koleżankami. Ci sami ludzie odwracają się bokiem do kobiet o jasnym odcieniu skóry i mówią, jakie są ładne i piękne. Bycie ignorowanym, na Twoje pytanie ktoś odpowiada osobie obok, która ma jasną karnację. Podchodzi do Ciebie nieznajomy i mówi Ci, jak powinnaś wychować swoje dziecko. Przepraszam, ale jeśli ktoś zada Ci pytanie, czy jesteś opiekunką do dziecka, bo Twoje dziecko będzie miało w 50% jasny odcień skóry, to będzie to na miejscu?
Jak możesz pozwolić komuś by dotykał Twoich włosów, lub włosów Twoich dzieci w taki sposób, jakby były nową marką odzieżową na rynku. Niepokój, ból, smutek, złość, ucisk w głowie, niepewność, lęk przed wyjściem z domu każdego dnia. Musisz mieć w sobie dużo odwagi, by tam być i robić swoje, a przy tym nadal być miłym dla tych samych ludzi, którzy traktują Cię jak śmiecia i poniżają. Zdajesz sobie sprawę z tego, że zasługują na to, by ponieść konsekwencje za swoje czyny, ale nie możesz tego znieść, nie masz energii, tak wiele Ci zabrali, a Ty jesteś zmęczony ciągłym uciekaniem. Nigdy do końca nie wiesz, kto jest dla Ciebie dobry i chce dla Ciebie dobrze, boisz się wszystkich osób rasy kaukaskiej i zawsze jesteś przy nich ostrożny, ponieważ ich słowa mają większą wagę niż Twoje, ponieważ Ty masz w skórze melaninę.
To jest prawda, którą sam siebie określasz, więc jaki jest sens by to zmieniać.
Niektórzy ludzie zastanawiają się, dlaczego osoby bogate w melaninę nie pojawiają się w miejscach publicznych i pokazują się jedynie wtedy, kiedy naprawdę muszą. Zastanawiasz się, dlaczego jestem taki zły, przerażony, rozczarowany, smutny, wyglądam na przestraszonego i nieszczęśliwego. Dlaczego jestem przygnębiony, powściągliwy, cichy lub nieufny w stosunku do Ciebie i Twojego uprzywilejowanego, kwadratowego świata, poza którym nie widzisz nic!
Co możemy z tym zrobić?
Jakie masz intencje, kiedy zachowujesz się tak w stosunku do mnie?
Co chciałeś osiągnąć, raniąc mnie tak głęboko, że zaczynam wątpić w swoje istnienie?
Dlaczego zdecydowałeś się nienawidzić mnie z powodu mojej pięknej skóry?
Dlaczego nie skrytykowałeś się w swoich myślach i nie pociągnąłeś się do odpowiedzialności za to, co mi robisz lub zamierzasz zrobić?
Dlaczego muszę być traktowany tak źle, bo Ty chcesz czuć się silny, wartościowy i ważny?
Czy nie widzisz, że Twoje działania tworzą skrzywdzoną i smutną osobę?
Czy to dla Ciebie takie ważne, żeby mnie stłamsić?
Co do tej pory zyskałeś, czepiając się mnie, bo mam melaninę w skórze?
Co z tym zrobimy?
Duża grupa ludzi jest tym naznaczona i z tego powodu płacze w cichości.
Najbardziej smucą mnie i rozdzierają moje serce dzieci, które zachowują się rasistowsko i ranią mnie, ponieważ nie wiedzą lub nie rozumieją, co robią i co oznacza ich zachowanie.
Co powinniśmy zrobić? Co chciałbyś wnieść?
Jestem kobietą bogatą w melaninę, a to tylko 5% historii oraz moich doświadczeń i przemyśleń.
Co powinniśmy zrobić?
Możemy się zgadzać, możemy się nie zgadzać, może dojść między nami do nieporozumienia. Kiedy natomiast moja skóra jest dla Ciebie problemem tylko dlatego, że mam melaninę, to wątpię w Twoją inteligencję! Głęboka nienawiść, jaką żywisz do mojego odcienia skóry, jest niewiarygodnie niemoralna i nieludzka, więc pytam: „Co powinniśmy zrobić?”
Zajmij się swoimi myślami i swoim sercem!
Bądź odpowiedzialny i bądź świadomy swoich działań.
Mam dość wymówek, za którymi zawsze się chowasz i myślisz, że w to wierzę.
Artykuł powstał w ramach projektu Bufdir: „Przeciwdziałanie rasizmowi, dyskryminacji i mowie nienawiści 2023″
1 Comment
Myślę jednak że ludzie którzy oceniają po kolorze skóry czy stereotypach śwoadczy tylko o nich i przemawiaja przez nich ukryte leki frustracje itd.Mysle że trzeba do tego podejście mądry sposób i też wyjść z roli ofiary Muhammad Ali i inni utorowali drogę nie tylko ludziom o ciemniejszym odcieniu skóry ale wszystkim że trzeba podejść z uśmiechem pewnością siebie budować wartość a takie zdarzenia mogą tylko umocnić własną osobowość i wartoßć.