W nocy z soboty na niedzielę doszło do brutalnego zdarzenia pod prywatnym adresem w jednej z dzielnic mieszkalnych Kristiansand. Nikt nie został aresztowany. Policja prosi o wskazówki.
Krzyki, które dochodziły z miejsca zdarzenia, postawiły o trzeciej nad ranem mieszkańców ulicy na nogi. Zaniepokojeni sąsiedzi zaalarmowali policję.
Policja przyjechała pod wskazany adres, gdzie prawdopodobnie przebywało więcej osób – informuje FVN powołując się na świadków. Znaleziono rannego czterdziestoletniego mężczyznę, który został przewieziony do szpitala w Kristiansand. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W tej sprawie nikogo jeszcze nie zatrzymano. FVN ujawnia, że policja pojawiała się już wcześniej pod wskazanym adresem. Ze względu na śledztwo policja nie chce ujawniać jakiego rodzaju obrażeń doznała ofiara.
Na miejscu zdarzenia obecni są technicy kryminalistyki, aby przeprowadzić dochodzenie. Przesłuchiwane są również osoby, które mogą wiedzieć coś więcej o zdarzeniu.