Naturalna jest zazdrość, jaką mieszkańcy Tromsø mogą teraz odczuwać. Przy trzydziestu dniach opadów w maju i niskich temperaturach, słoneczne zdjęcia z plaż na wschodzie czy południu mogą drażnić oko.
Podczas gdy inne rejony Norwegii zalane są (lub chociaż bywają) słońcem, Tromsø doświadczyło najbardziej mokrego maja od 2012 roku. Niemal każdego majowego dnia siąpiło, lało, padało, a nawet prószyło. To może się znudzić!
Nie szorty, zwiewne suknie w kwiaty, podkoszulki na ramiączkach, a czapki i szaliki wciąż królują na ulicach Tromsø, miasta w którym jednak da się żyć, bo przecież ludzie i tam bywają szczęśliwi!
A jak kształtuje się temperatura? Dość ekstremalnie, jak mogłoby się wydawać mieszkańcom regionów Norwegii bardziej oddalonych od Bieguna. Średnia majowych temperatur wyniosła w tym roku 5,7 stopnia. Okazuje się jednak, że wynik sięgnął ciut ponad przeciętną, która dla maja obliczona jest w Tromsø na 5,5 stopni Celsjusza.
Meteorolodzy nie pozostawiają złudzeń (zatem jeśli myślisz o przeprowadzce, rozważ ich słowa): Pod koniec maja jest bardzo zimno, a na nizinach w niektórych miejscach w Troms i Finnmark nadal może padać śnieg.
Pięknego majowego poranka powiew wiosny dotarł i do Tromsø. Jak pisaliśmy 22 maja w Porannym info Razem:
„Tromsø nadrobi dziś słoneczną pogodą cały miniony tydzień. Słaby zachodni wiatr, zero chmur i 17 stopni C. Cieszcie się mieszkańcy Tromsø!”
I w rzeczy samej, cieszyli się! Chętni mogli wreszcie odpalić kosiarkę lub zwyczajnie usiąść na ławce wyciągając głowę w stronę wyczekiwanego słońca, które z czułością pieściło twarze swoimi promieniami. Ciepło i przyjemnie.
Radość nie trwała jednak długo, bo już następnego ranka radziliśmy w PiR-ze: “Gdybyście chcieli przejść prawdziwą szkołę przetrwania to najlepiej przyjechać do Tromsø”. Znów deszcz, ryzyko podtopień i lawin błotnych, i niska temperatura.
Jak widzicie nie-mieszkańcy Tromsø, życie rozpieszcza nas na różne sposoby – jednym daje więcej ciepła, innym więcej wody. Dlatego zawsze, ale to zawsze, zwracajcie się do mieszkańców północy z serdecznym, szczerym uśmiechem, by rozgrzewać serce w ich zmarzniętych ciałach. A zresztą, do każdego tak się zwracajcie.
Żeby nie było, w tym roku mieszkańcy Bergen również nie doświadczyli zbyt wiosennej pogody. Wydaje się, że maj najłaskawiej obszedł się z mieszkańcami Oslo. Szczęściarze, nie dość, że mają wspaniałą scenę muzyczną Cosmopolite Scene, to pozytywny klimat muzyczny wzmacnia dobry klimat pogodowy.
Artykuł sfinansowano ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Nazwa zadania publicznego: Świat opisany po polsku – wsparcie mediów polonijnych w Europie Zachodniej. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.