Mieszkańcy Farsund są pogrążeni w smutku i żałobie, po dramatycznym zdarzeniu, do jakiego doszło w środę po 13.00. Informacja o śmierci dziecka w przedszkolu wstrząsnęła Norwegią.
Do wypadku doszło w przedszkolu publicznym Sunde w Farsund, tuż po godzinie 13.00. Czterolatka została znaleziona martwa na ziemi.
Na miejscu pomocy udzielali pracownicy przedszkola oraz personel medyczny, który został natychmiast wezwany. Tuż po 14.00 dziewczynka została ostatecznie przetransportowana do szpitala w Kristiansand śmigłowcem, gdzie stwierdzono jej zgon.
– Nie wiemy, co się stało, nie zostało to jeszcze wyjaśnione. Jeden z pracowników widział, że dziewczynka siedziała na skałce, która, jak później potwierdziła policja, miała pół metra wysokości. Następnym razem, gdy pracownicy spojrzeli na dziecko, leżała martwa na ziemi – powiedział w środę dla FVN burmistrz Farsund Arnt Abrahamsen.
Jan Åge Sakariassen, komendant komisariatu policji w Farsund i Lyngdal poinformował, że policja czeka teraz na raport z sekcji zwłok, który pomoże zrozumieć, dlaczego dziewczynka zmarła.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Farsund: śmierć dziecka w przedszkolu
Pierwotna hipoteza zakłada, że śmierć albo nastąpiła na skutek upadku, albo z przyczyny o podłożu medycznym. Policja również rutynowo wszczęła postępowanie w tej sprawie.
– Na miejscu zdarzenia policja przeprowadziła czynności wyjaśniające. Teraz mamy nadzieję, że raport z sekcji zwłok dostarczy nam więcej informacji o tym, co się stało – mówi Sakariassen w dzienniku FVN.
Dramat, który dotknął rodzinę dziecka, jest niewyobrażalny. Rano dziewczynka była zdrowa i aktywna. Po 14.00 stwierdzono jej zgon.
Tragedię przeżywają również pracownicy przedszkola, dzieci, inni rodzice. Tego samego dnia, kiedy doszło do wypadku w gminie Farsund, utworzono grupę zarządzania kryzysem, która zaplanuje jak najlepiej otoczyć opieką i wsparciem osoby dotknięte tym wydarzeniem.
W czwartek przedszkole Sunde było zamknięte. Pracownicy jednak spotkali się, aby porozmawiać i wesprzeć się w tym trudnym momencie.
– Gmina wykorzystuje wszystkie dostępne środki, aby zaopiekować się dotkniętymi tragedią osobami: rodziną, pracownikami i dziećmi w przedszkolu – wyjaśniał Sakariassen, który również jest członkiem grupy zarządzającej kryzysem.
Pracownicy przedszkola są w szoku. Z tego względu w czwartek po południu zostanie również podjęta decyzja czy przedszkole będzie nadal nieczynne w piątek.
– Rodzina ofiary wypadku zostanie objęta opieką. Przygotowano zespół kryzysowy, zespół psychospołeczny, który jest do dyspozycji zarówno rodziny, jak i pracowników.
Sakariassen podkreślał w rozmowie z dziennikarzem FVN, że ważne jest, aby nikt nie pozostał bez opieki i wsparcia. Aby każdy otrzymał pomoc.
Burmistrz Abrahamsen dodaje:
– Specjaliści przygotowują również plan jak rozmawiać z dziećmi o tym wypadku, jak przeżyć tę traumę i jak zadbać o to, aby wszyscy byli pod opieką.