Banki norweskie i szwedzkie od 1 czerwca 2023 roku przestają skupować korony w gotówce z zagranicy – ta wiadomość zelektryzowała liczną grupę użytkowników Facebooka, w tym Polaków mieszkających w Norwegii. Jednak, wiadomo, media społecznościowe obiektywnie nie stanowią źródła sprawdzonych informacji.
Dlatego skontaktowaliśmy się z bankiem PKO BP w Polsce oraz Norges Bank, czyli Bankiem Centralnym Norwegii.
Okazuje się, że to, o czym szumią wierzby, czy w tym wypadku piszą forumowicze, przewyższa wiedzę instytucji zaangażowanych, czyli w tej sytuacji banków. Przynajmniej tę, którą dzielą się z przedstawicielami mediów oraz własnymi klientami.
Do Banku PKO BP redakcja Razem Norge wysłała 29 maja br. pytanie:
Czy po 1 czerwca br. Bank PKO BP nadal będzie skupował koronę norweską w gotówce? Proszę o możliwie najszybszą odpowiedź w tej sprawie.
Otrzymaliśmy ją jeszcze tego samego dnia. Co prawda nie całkiem na zadane pytanie.
– Przyjmujemy wpłaty w koronach norweskich w wybranych oddziałach – odpisała Katarzyna Kawka-Jankowiak w imieniu banku.
Konsultantka zachęcała również do śledzenia informacji na stronie banku.
Nie trzeba było długo czekać. Już 1 czerwca pojawiło się ogłoszenie:

Ponowiliśmy kontakt z bankiem, z prośbą o wyjaśnienia.
Przedstawicielka banku, tym razem przepraszając za niedogodności, tłumaczy, że 29 maja (na dwa dni przed wycofaniem skupu korony norweskiej w gotówce) „nie mieliśmy podanej informacji w tym temacie”.
Zjawisko wyjaśnia ograniczeniami w obrocie gotówkowym w Norwegii i Szwecji od 1.06.2023 r.
„Czasowo wstrzymaliśmy obsługę gotówki w koronach norweskich oraz szwedzkich w naszych oddziałach. Dotyczy to wpłat i wypłat norweskiej oraz szwedzkiej waluty w gotówce przez małe i średnie firmy oraz korporacje.
Natomiast klienci indywidualni mogą przez 14 dni, czyli do dnia 14.06.2023 r. (włącznie), dokonywać wpłat i wypłat gotówkowych w tych walutach”.
Wskazuje na duże ograniczenie zapotrzebowania na gotówkę w Norwegii i Szwecji oraz postawę banków skandynawskich odmawiających skupu z zagranicy swoich walut.
Jak widzimy, wpływa to na i tak już niski kurs skupu korony norweskiej w kantorach. Na przykład w Polsce, w jednym z krakowskich kantorów w dniu pisania artykułu, za jedną koronę norweską trzeba było zapłacić 38 groszy, podczas gdy w skupie płacono za nią 30 groszy.
Podobnie postąpiła Dania, która od marca br. oporna jest w skupowaniu swojej waluty w gotówce za granicą kraju. Informację o tej zmianie podawano z miesięcznym wyprzedzeniem. A teraz norweskie oraz szwedzkie banki nie chcą skupować za granicą własnej gotówki, w zasadzie bez ostrzeżenia.
Co w tej sprawie ma do powiedzenia Norges Bank czyli Bank Centralny Norwegii?
Zapytanie w tej sprawie redakcja Razem Norge wysłała 31 maja do Norweskiego Banku Centralnego. Na odpowiedź czekaliśmy blisko tydzień. Otrzymaliśmy ją, gdy pytanie przestało być teoretyczne, a stało się retoryczne – czyli banki m.in. w Polsce faktycznie przestały skupować korony norweskie (oraz szwedzkie) w gotówce.
Dlaczego do tego doszło?
Otóż Norges Bank jako przyczynę podał przepisy dotyczące prania brudnych pieniędzy:
„Niektóre banki w Norwegii stały się bardziej ostrożne w kupowaniu koron norweskich z zagranicy ze względu na przepisy dotyczące prania brudnych pieniędzy. To ponownie doprowadziło do tego, że niektóre zagraniczne instytucje finansowe przestały akceptować banknoty norweskie”.
Wydawałoby się, że wprowadzono nowe przepisy, które wywołały mocną reakcję. Nic bardziej mylnego – mowa o ustawie zwanej w skrócie Hvitvaskingsloven, która weszła w życie w 2009 roku, a ostatnie poprawki do niej wprowadzono w czerwcu 2018 roku. Trudno przypuszczać, by nagła reakcja banków norweskich, oparta była na prawie znanym od ponad dekady.
Warto przyjrzeć się innym możliwym powodom ograniczenia przepływu gotówkowego w NOK.
Zastanawiając się nad szczególnymi wydarzeniami w norweskiej bankowości, ustawa z 2009 roku nie wydaje się szczególnie przekonywującym powodem. Uwagę przykuwa natomiast pilotażowy projekt testowy przeprowadzony przez trzy banki centralne na świecie: izraelski, szwedzki i norweski. Otóż projekt Ice Breaker miał za zadanie zbadać możliwości wykorzystania cyfrowych walut banku centralnego (CBDC) do międzynarodowych płatności detalicznych i przekazów pieniężnych.
Kiedy możemy spodziewać się wdrożenia systemu cyfrowych walut banku centralnego (CBDC) w Norwegii? Bård Ove Molberg z centrum prasowego Norges Bank wskazuje, że jest to polityczna decyzja, która może być zrealizowana w ciągu najbliższych kilku lat.
Z kolei na pytanie redakcji Razem Norge czy problemy z wymianą banknotów norweskich za granicą są bezpośrednio lub pośrednio związane z przygotowaniami do wprowadzenia e-korony odpowiada:
„Nie, to nie ma ze sobą nic wspólnego”.
Tylko czy możemy wziąć tę odpowiedź za dobrą monetę?