Uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów nie powinni mieć telefonów komórkowych w klasie ani w czasie przerw w szkole – brzmi nowe zalecenie minister edukacji Norwegii. Zalecenie dotyczy szkół na terenie całego kraju.
Telefony komórkowe powinny także zniknąć z klas szkół średnich.
Uczniom daleko od entuzjazmu, choć niektórzy przyznają, że telefon komórkowy potrafi rozpraszać w czasie lekcji.
Klasa bez urządzeń mobilnych
Wśród starszych uczniów panuje przekonanie, że sami odpowiadają za swoją naukę. Pomysł, by pozbawić ich dostępu do prywatnych urządzeń mobilnych w szkole niewielu z nich przypadnie do gustu.
Organizacja uczniowska, na której czele stoi Petter Andreas Lona, krytycznie odnosi się do zakazu używania telefonów komórkowych. Zdaniem lidera do obowiązków szkoły należy uczenie młodzieży rozsądnego korzystania z nich. Zakaz używania urządzeń mobilnych w tym nie pomoże, a wprowadzając go do szkół, instytucje te rezygnują z ważnej misji edukacyjnej.
– Telefon komórkowy jest ważną częścią codziennego życia społeczeństwa. Jeśli szkoła powie, że nie należy w ogóle używać telefonu komórkowego, nie będzie miała szansy nauczyć uczniów bezpiecznego korzystania z urządzenia – mówi Lona w rozmowie z NRK.
Kari Nessa Nordtun (Ap) po objęciu teki ministra edukacji zajęła się tworzeniem rekomendacji dla szkół w całym kraju. Zaprzestanie korzystania z telefonów komórkowych przez uczniów nie jest obecnie zakazem, lecz zaleceniem. Mimo to minister uznaje to za równoznaczne. Chce monitorować sposób, w jaki szkoły wprowadzają zalecenie w życie, by sprawdzić, czy zaistnieje konieczność zmiany go na prawomocny zakaz.
– Mam jednak pewność, że szkoły, gminy i rady powiatów zastosują się do profesjonalnych rad, które teraz nadejdą – dodaje.
W przypadku szkół średnich należy wziąć pod uwagę ich różnorodny charakter i uwzględnić fakt, że uczniowie mogą potrzebować telefonów w ograniczonym zakresie w celach edukacyjnych
Jednak Morten Rosenkvist, dyrektor ds. edukacji zaleca, aby w miarę możliwości dzień w szkole był wolny od telefonów komórkowych. Korzystanie z nich, jego zdaniem, przysparza wielu zakłóceń w nauce oraz konfliktów, utrudnia uczniom naukę i wpływa na ich dobre samopoczucie.