Prawo aborcyjne jest tematem żywo dyskutowanym zarówno w Polsce jak i w Norwegii. Zgodnie z norweskimi przepisami, kobiety mają prawo do usunięcia ciąży do 12. tygodnia jej trwania.
W ostatnich latach liczba dokonywanych aborcji w Norwegii była historycznie niska. Jednak w 2022 roku, po raz pierwszy od 15 lat, wzrosła. A wzrost ten trwał również w 2023 roku i dotyczył wszystkich grup wiekowych. Pokazują to najnowsze dane z Rejestru aborcji, opublikowane przez Norweski Instytut Zdrowia Publicznego (FHI).
Wzrost liczby aborcji wśród nastolatek
W 2023 roku przerwano 12 814 ciąż. To wzrost o 6,7% w porównaniu z rokiem poprzednim. Wzrost dotyczy wszystkich grup, także nastolatek. Liczba aborcji dokonywanych przez dziewczyny w wieku od 15 do 19 lat była na historycznym minimum w 2020 roku, potem zaczęła znów rosnąć.
W ubiegłym roku najwięcej aborcji odnotowano w Finnmark, Troms i Oslo. Najmniej w Rogaland, Møre i Romsdal oraz w Telemark.
Więcej aborcji – mniej urodzeń
Podczas gdy wskaźnik aborcji rośnie, liczba urodzeń nadal maleje – zauważa FHI.
Według Mette Løkeland-Stai, specjalistki w FHI odpowiedzialnej za Rejestr aborcji, na liczbę dokonywanych usunięć ciąży może wpływać fakt, że używa się mniej antykoncepcji hormonalnej.
Młodzi Norwegowie stronią także od używania prezerwatyw, nawet w przygodnych kontaktach seksualnych.
Aborcji można dokonać zarówno farmakologicznie jak i chirurgicznie. Ponad dziewięćdziesiąt procent aborcji dokonanych w ubiegłym roku było przeprowadzanych farmakologicznie.
Większość aborcji w Norwegii w ubiegłym roku wykonano na życzenie. Obowiązujące w Norwegii prawo daje kobiecie możliwość dokonania aborcji na życzenie do 12 tygodnia trwania ciąży. Kobiety, które chcą dokonać aborcji po tym okresie, muszą wystąpić do komisji aborcyjnej.
Jednak w grudniu komisja ds. aborcji przedstawiła propozycję rozszerzenia granicy aborcji na życzenie do 18. tygodnia trwania ciąży.