Aresztowano czterech młodych mężczyzn podejrzanych o postrzelenie nastolatka w Oslo.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek wieczorem w stołecznej dzielnicy Bryn. Według policji nastolatek nie był przypadkową ofiarą. Do sporu miało dojść pomiędzy znajomymi.
Nastolatek z ranami postrzałowymi sam poinformował policję o zdarzeniu, które miało miejsce około godziny 20.00 w poniedziałek. Rannego chłopca przewieziono do szpitala, gdzie został zoperowany.
W nocy policja aresztowała czterech młodych mężczyzn.
– Są oskarżeni o usiłowanie morderstwa lub współudział w usiłowaniu zabójstwa – powiedział Kjersti Haremo Myhre z wydziału przestępczości okręgu policyjnego w Oslo w rozmowie z NRK.
Policja uważa, że postrzelony nie jest przypadkową ofiarą.
– Został już zoperowany i nie zagraża mu żadne niebezpieczeństwo – mówi Myhre.
Policja prowadzi śledztwo i planuje przeprowadzić szereg przesłuchań.
– Jest zbyt wcześnie, aby wdawać się w szczegóły. Nie ma jednak powodu sądzić, że ofiara była przypadkowa – kontynuuje Myhre.
Po zgłoszeniu policja odnalazła rannego na ulicy. Świadkowie zdarzenia znajdujący się w pobliżu udzielili pomocy postrzelonemu chłopcu. Gdy pojawił się ambulans był przytomny.
W okolicy pojawiło się wiele radiowozów. Prowadzono również poszukiwania z powietrza. W akcji także uczestniczyły psy tropiące.
Wczorajsze zdarzenie potwierdza niepokojący wzrost przestępczości wśród młodzieży. Szczęśliwie nie zakończyło się śmiercią postrzelonego chłopca.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy dokonano w Norwegii 55 zabójstw. Jest to dwukrotnie więcej w porównaniu z poprzednimi dwunastoma miesiącami – alarmuje VG.