Oslo, Norwegia – Z początkiem jesieni gmina Oslo rozpoczęła dystrybucję fajek do palenia cracku. Od tego czasu liczba osób odwiedzających ośrodek recepcyjny Prindsen wzrasta z każdym miesiącem.
Jednak wielu narkomanów w Oslo do przygotowania cracku z kokainy używa obecnie salmiaku. „Gorączka cracku daje prawdziwego kopa,” mówi jeden z użytkowników po pięćdziesiątce w rozmowie z NRK. „Ale wpływa też na pamięć i nastrój – złościsz się i irytujesz, gdy tego nie masz.”
Oslo w objęciach cracku
Środowisko narkotykowe w Oslo rozprzestrzeniło się poza zatłoczone ulice Storgata i Urtegata, obejmując coraz większe obszary miasta. Norwegia zajmuje obecnie trzecie miejsce pod względem spożycia kokainy w Europie. Policja przejęła w ubiegłym roku rekordową ilość tego narkotyku, co idzie w parze ze wzrostem jego używania przez młodzież.
W ośrodku przyjęć Prindsen również odnotowano wzrost palenia cracku. Christina Livgard, z 15-letnim doświadczeniem w pracy w ośrodku, zauważyła rosnącą popularność tego narkotyku. Na ścianie w ośrodku wisi instrukcja przygotowania cracku z kokainy i sody oczyszczonej. W gminie rozdawane są także ulotki z przepisem, małe torebki sody i fajki do cracku.
Niebezpieczny salmiak
Salmiak, używany przez wielu do produkcji cracku, jest szkodliwy dla oczu, skóry i płuc. Na ulicach Oslo coraz częściej można zobaczyć puste butelki salmiaka, których zawartość z pewnością nie została przeznaczona do sprzątania mieszkań.
Z tego powodu Coop w Grønlandsleiret usunął salmiak z półek. Pracownicy Prindsen Reception Centre uważają, że w butelkach gotowano crack. Po pojawieniu się cracku w ośrodku wzrosła liczba konfliktów, a nowi użytkownicy zaczęli napływać. Crack powoduje agresję, co prowadzi do częstych nieporozumień.
Dramatyczny wzrost użycia
W Oslo, zażywanie cracku gwałtownie wzrosło w ciągu ostatniego roku, szczególnie w środowisku osób uzależnionych od cięższych narkotyków. Ludzie palą crack otwarcie, w samym centrum miasta.
Środowisko narkotykowe w Storgata, dawniej skupiające głównie osoby zażywające heroinę, stało się epicentrum używania cracku. Jeden z uzależnionych, który przebywa w środowisku narkomanów od 12 roku życia, opisuje warunki w Storgata jako „szalone”. Uważa, że jest to najniebezpieczniejsze miejsce w Oslo, w którym z łatwością można natknąć się na ludzi uzbrojonych w noże. Sam nie ma odwagi pojawiać się tam nocą.
Narastająca przemoc
Według Kripos, Norwegię czeka „kokainowe tsunami”. Narkotyk przemycany jest bezpośrednio z Ameryki Południowej. Dostawy te wzmacniają siatki przestępcze, które rekrutują nieletnich. To z kolei prowadzi to do wzrostu użycia noży, liczby strzelanin, gróźb i przemocy wśród gangów ulicznych.
Crack to czysta, skrystalizowana forma kokainy. Efekt palenia jest znacznie silniejszy niż w przypadku wąchania kokainy, ale też znacznie bardziej uzależniający. Od lat 80. XX wieku stosowanie cracku było powszechne w USA, ale w Norwegii nigdy wcześniej nie było tak szeroko rozpowszechnione.
Użycie cracku prowadzi do wzrostu przestępczości i przemocy. To nowe zjawisko w Norwegii i Oslo. Rynek jest zalany kokainą, która jest łatwo dostępna, tańsza i o silniejszym działaniu niż wcześniej.