Najbardziej niebezpiecznymi zawodowymi kierowcami są mieszkańcy Europy zachodniej i południowej. Jak pokazują statystyki kierowcy towarowi z innych krajów mają do dwóch i pół razy więcej wypadków na drogach niż ich koledzy z Norwegii.
Kierownik badań w Wydziale Ekonomiki Transportu (Transportøkonomisk institutt – TØI) Tor-Olav Nævestad porównał ryzyko wypadku norweskich i zagranicznych pojazdów ciężarowych na norweskich drogach. Według niego zimowe warunki jazdy oraz wymagające drogi są powodami, dla których zagraniczni kierowcy transportu ciężkiego mają wypadki.
– Drogi w dużej części Norwegii są często węższe, bardziej kręte i bardziej pagórkowate oraz mają inny wygląd niż ten, do którego przyzwyczajeni są kierowcy z innych krajów europejskich – mówi badacz.
Mniej szkód
Są też dobre wiadomości. Przede wszystkim pojazdy ciężarowe wyrządzają mniej szkód w ruchu ulicznym. Ryzyko wypadków z udziałem pojazdów ciężarowych zmniejszyło się o ponad połowę (58%) od 2007 do 2018 roku.
Nævestad i jego koledzy mierzą liczbę wypadków z obrażeniami ciała, które zostały zgłoszone policji. Następnie porównują ilość przejechanych kilometrów. Rezultatem jest liczba, która spadła z 0,45 do 0,19 wypadków na milion kilometrów.
W całym okresie od 2007 do 2018 r. norwescy kierowcy transportu ciężkiego mieli średnio 0,25 wypadków na milion przejechanych kilometrów. Wszystkie grupy kierowców zagranicznych były zdecydowanie wyższe. Tor-Olav Nævestad tłumaczy te dane warunkami zimowymi i po prostu trudnymi drogami.
Kierowcy z EU
Większość wypadków jest udziałem kierowców z krajów Europy zachodniej i południowej, co daje 0,66 wypadków z obrażeniami ciała na milion kilometrów. Innymi słowy, grubo ponad dwa i pół razy więcej niż spowodowanych przez norweskich kierowców.
Wypadków jest tak mało, że nie jest możliwe zestawienie wiarygodnych statystyk dla każdego kraju. Jednak zdecydowanie najwięcej w Norwegii jeżdżą kierowcy pojazdów ciężkich z Holandii, Niemiec i Finlandii.
Na drugim miejscu są Szwedzi i jeśli mierzyć spowodowanymi przez nich wypadkami – 0,48 wypadków na milion kilometrów to prawie dwa razy więcej, niż tych spowodowanych przez Norwegów.
Kierowcy z Europy Wschodniej i Danii są około półtora raza bardziej narażeni na wypadki niż Norwegowie.
Lepiej we wschodniej Norwegii
Kiedy Nævestad opowiada o zimie i trudnych drogach, zwraca uwagę, że zagraniczni kierowcy mają o wiele więcej wypadków w zachodniej Norwegii, w Trøndelag i północnej Norwegii.
– Przeprowadziliśmy również badanie porównujące ryzyko wypadku w wielu różnych krajach. Można zauważyć, że kierowcy, którzy nie pochodzą z danego kraju, są narażeni na większe ryzyko wypadku niż ci, którzy tam mieszkają. To wskazuje, że nieznane kierowcom drogi wymagają większej koncentracji i energii, mówi Tor-Olav Nævestad.
Inna szkoła
Jens Olaf Rud z Norweskiego Związku Właścicieli Ciężarówek (Norges Lastebileier-Forbund) uważa, że różnice wynikają z tego, że w Norwegii kierowcy są lepiej przeszkoleni. Podkreśla również doświadczenie z norweskimi warunkami zimowymi i to, że niektórzy po prostu przyjeżdżają do Norwegii z fałszywymi prawami jazdy.
– Norwescy zawodowi kierowcy mają zupełnie inne wykształcenie niż ci, którzy tu przyjeżdżają. Wielu z tych, którzy przyjeżdżają tu po raz pierwszy, nie ma doświadczenia z jazdą w zimowych warunkach.
Rud obarcza odpowiedzialnością klientów – tych, którzy zamawiają transport. Uważa, że zbyt dużo presji nakłada się na kierowców, żeby wykonali zlecenie w terminie, a za mało uwagi przykłada się do jakości i bezpieczeństwa.
Kupione prawo jazdy
– W Norwegii mamy zupełnie inną kombinację ciężarówek. Pociągi drogowe mogą ważyć do 60 ton i mieć 25,25 m długości. W związku z tym dłużej trwa zdobycie zawodowego prawa jazdy. Dyrektywa UE, która dotyczy jakości i edukacji powinna być taka sama bez względu na to, czy pochodzisz z Polski, Rumunii czy Norwegii. Ale wiemy, też że niektórzy z tych kierowców przyjeżdżają do Norwegii z wykupionym prawem jazdy – mówi Jens Olaf Rud.
FAKTY
Liczba pojazdów ciężarowych, które uczestniczyły w wypadkach drogowych (z obrażeniami ciała) zgłoszonych przez policję w latach 2007–2018 na milion przejechanych kilometrów według kraju rejestracji:
- Norwegia – 0,25.
- Szwecja – 0,48.
- Dania – 0,35.
- Pozostałe kraje UE15 (Finlandia, Wielka Brytania, Irlandia, Francja, Niemcy, Holandia, Belgia, Austria, Grecja, Włochy, Luksemburg, Portugalia, Hiszpania) – 0,66.
- Polska i kraje bałtyckie (Estonia, Łotwa, Litwa) – 0,39.
- Pozostałe kraje UE28 (Bułgaria, Cypr, Czechy, Słowacja, Rumunia i Słowenia) – 0,39.
Źródło: forskning.no
Zdjęcie: Andrey Armyagov/Shutterstock