– Szczepienia to najważniejsza rzecz, jaką możemy zrobić, aby powstrzymać pandemię. Zachęcamy, aby więcej osób się zaszczepiło. To jedyny sposób, by zapobiegać zakażeniom i poważnym chorobom. To również jedyny sposób, by utrzymać otwarte społeczeństwo – apeluje Hadia Tajik, Minister Pracy i Integracji Społecznej (Partia Pracy).
W ciągu ostatnich czterech tygodni obserwuje się wzrost liczby nowych pacjentów przyjmowanych do szpitali. Około 4 na 10 osób przyjętych do szpitala z powodu Covid-19 urodziło się za granicą. Wśród nich ponad 60 procent jest nieszczepionych.
– Liczby mówią jasno. Jedynie zaszczepienie się sprawi, że będziecie bezpieczniejsi – dodaje minister.
Wskaźnik szczepień jest generalnie niższy wśród osób urodzonych za granicą. Powodów, dla których ktoś nie może lub nie chce się zaszczepić, może być wiele, ale ważne jest to, że są możliwości uzyskania odpowiedzi na nurtujące pytania w swoim języku ojczystym. W wielu gminach można przyjść osobiście na spotkanie, w innych informacje o szczepionkach dostępne są w wielu językach, zarówno w formie broszur, jak i na stronach internetowych gmin, w meczetach czy innych kongregacjach.
W Norwegii nie ma obowiązku szczepienia, ale władze zdecydowanie je zalecają.
– To najważniejsza rzecz, jaką możesz zrobić, aby ochronić siebie i swoją rodzinę przed chorobą, która także umożliwia kontynuowanie pracy – dodaje Tajik.
Imigranci zarobkowi, zwłaszcza z krajów Europy Wschodniej, stanowią istotną siłę roboczą w norweskim biznesie i przemyśle. To właśnie wśród tych grup widać najniższe wskaźniki szczepień.
Ministerstwo Pracy i Integracji Społecznej spotkało się również ze związkami pracodawców i pracowników, by przedyskutować, w jaki sposób mogą się one przyczynić do zwiększenia liczby zaszczepionych osób. Rząd przeznaczył również dodatkowe 20 mln koron na rozpowszechnianie informacji dotyczących koronawirusa.
– Nie możemy nikogo zmusić do szczepienia, jednak gorąco do tego zachęcamy – kończy minister Hadia Tajik.