Instytut Meteorologiczny melduje, że na zachodzie Norwegii spadnie nawet do 20 milimetrów deszczu w ciągu godziny.
Wygląda na to, że lato w Norwegii się skończuyło, a może nawet nie zaczęło. W piątek Norweski Instytut Meteorologiczny wydał żółte ostrzeżenie przed niedzielnymi ulewnymi deszczami, jakie nadejdą w zachodniej części kraju, głównie w Rogaland.
Według dyżurnego meteorologa Pera Egila Hagi w niektórych miejscach opady mogą wytworzyć 20 milimetrów deszczu w ciągu godziny.
– Najgorzej będzie na fiordach i w górach Vestland. Od godziny 13:00 mogą padać ulewne deszcze – mówił ekspert w VG.
Pogoda będzie nieciekawa, nawet jak na zachodnią Norwegię. Mogą wystąpić burze, a nawet opady gradu.
Haga zaleca osobom przebywającym w obszarach najbardziej deszczowych o zachowanie ostrożności, gdyż w niektórych miejscach mogą wystąpić podtopienia terenu. Należy również sprawdzić, czy rynny i inne kanały nie są zatkane. Przy jeździe autem, należy dostosować prędkość.
Przy takiej ilości wody na stromych terenach mogą pojawić się osuwiska, dlatego meteorolog radzi trzymać się z dala od gór. W innych częściach kraju utrzyma się ten sam typ pogody, który dominował w ostatnich tygodniach: zachmurzenie i miejscowe opady.
Tym, którzy zastanawiają się, kiedy znowu w Norwegii wyjdzie słońce, meteorolog odpowiada:
– Wygląda na to, że w najbliższym czasie słońce się nie pojawi. Panuje obecnie niskie ciśnienie, co daje nam niestabilną pogodę. Prawdopodobnie, to północna Norwegia będzie miała najlepszą pogodę w ciągu najbliższych kilku dni. Najcieplejsze temperatury, jakie zanotujemy w nadchodzącym tygodniu, wyniosą nieco poniżej 20 stopni.