W czwartek po południu król Harald został przewieziony do Rikshospitalet w Oslo i tam pozostał. Jak informuje Pałac Królewski jego stan jest stabilny.
Według komunikatu prasowego Pałacu król został przyjęty do szpitala w celu zbadania przyczyn gorączki.
Pod koniec lipca król Harald brał udział w Mistrzostwach Świata w żeglarstwie jachtów klasycznych w Genewie. Płynął na jachcie Sira, który otrzymał w prezencie urodzinowym w 1938 roku. Załoga, której był kapitanem, zajęła 10. miejsce.
– Musimy pamiętać, że jest starszym mężczyzną, choroba w tym wieku jest dość powszechna. Musimy również pamiętać, że król faktycznie płynął w MŚ w zeszłym tygodniu, w wieku 85 lat, więc jest wystarczająco sprawny – mówi Caroline Vagle z czasopisma Se og Hør.
Półtora roku temu król przeszedł operację nogi, co nie przeszkodziło mu w starcie w tegorocznych zawodach.
Poprzednia jego hospitalizacja w Rikshospitalet miała miejsce na początku 2020 roku. Król miewał wówczas zawroty głowy. Po kilkutygodniowym pobycie został zwolniony, a w późniejszym czasie przeszedł operację zastawki serca.
Kolejną pozycją w oficjalnym kalendarzu króla Haralda jest posiedzenie gabinetu na zamku w dniu 12 sierpnia.
Jego najbliższe oficjalne wystąpienie planowane jest na 12 sierpnia, kiedy ma się spotkać na zamku z ministrem.
Życzymy zdrowia!
Źródło: nrk.no