„Sąd okręgowy Hordaland skazał 46-letniego mężczyznę z Bergen na 13,5 roku więzienia za brutalne gwałty i napaść na ponad 40 chłopców” podaje TV2.
Mężczyzna mieszkający w Bergen, okrzyknięty w środowisku pedofilii „legendą”, przesyłał na fora w Dark necie pliki z dziecięcą pornografią .
Za pomocą specjalnego oprogramowania udawał młodą dziewczynę podczas wideorozmów z chłopcami. „Młoda dziewczyna” między innymi rozbierała się i masturbowała, nakłaniając młodych chłopców, nawet dziewięcioletnich, aby zrobili to samo.
Policja podejrzewała w czasie śledztwa, że ofiarą „legendy” mogło paść nawet 1000 młodych chłopców. Mężczyzna był aktywny w Dark net na przestrzeni wielu lat. Śledczy nie byli jednak w stanie uzyskać dostępu do wszystkich dowodów, ponieważ wiele działań 46-latka było zaszyfrowanych.
Oprócz wyroku więzienia mężczyzna musi również zapłacić odszkodowanie w wysokości ponad pięciu milionów NOK.
To jedna z największych spraw dotyczących gwałtu online, jakie prowadziła policja w Bergen. W czasie procesu, który odbył się w kwietniu, mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzutów. Prokurator zażądał 13,5 roku więzienia jako kary dla 46-latka.
Czy wiesz czym zajmuje się Twoje dziecko online? Znasz jego kontakty?
Aktualne zagrożenia
Lista jest długa, dotyczy m.in. śledzenia, manipulacji online, cyberprzemocy i prześladowania, sextingu, revenge porn („pornozemsty”), i tego, że wszystko, co trafia do sieci, zostaje tam na zawsze.
Zagrożenia, na które narażona jest większość dzieci, związane są między innymi z grami online.
Na co warto zwrócić uwagę
Najważniejsze to nauczyć dzieci, aby zawsze nam mówiły o tym, że ktoś obcy chce je dodać do znajomych, prosi o udostępnienie lokalizacji Whatsapp albo pyta o prywatne sprawy.
Emlyn Butterfield
Tak zwany grooming, czyli oswajanie, otaczanie dziecka zainteresowaniem zaczyna się od niewinnych pytań, które mają wzbudzić zaufanie. Pytania w czasie gry online, dotyczące choćby ulubionego piłkarza – mogą być sposobem na nawiązanie kontaktu, tak, aby doprowadzić do spotkania w rzeczywistości.
Pamiętajmy, że nigdy nie wiemy, kto jest po drugiej stronie monitora, jeśli tej osoby nie znamy.
Emlyn Butterfield
– W takich sytuacjach dziecko powinno zwrócić się do opiekuna. Powiedzieć, że nawiązało znajomość, zapytać czy to jest ok – mówi Emlyn Butterfield, pracownik naukowy Noroff, specjalista w dziedzinie kryminalistyki cyfrowej. – Moja generalna zasada jest taka – jeśli nie wiem, kto jest po drugiej stronie, odpowiedź brzmi „nie”. Ale trzeba też wytłumaczyć dziecku, dlaczego nie.
Butterfield radzi, by zachować spokój, nawet jeśli wydarzy się coś nieodpowiedniego. Niezależnie jakiej platformy dotyczy problem, należy zgłosić zdarzenie, poinformować szkołę, jeśli w sprawę zamieszani są jej uczniowie oraz powiadomić policję.
Cyberprzemoc nabiera na sile. Coraz więcej dzieci i młodzieży kontaktuje się przez internet z nieznajomymi, którzy mogą okazać się niebezpieczni.
Bezpieczeństwo dzieci online to praca dla nas wszystkich. Jako opiekunowie zdobywajmy kompetencje i edukujmy dzieci. Oprócz tego powinniśmy jako rodzice tworzyć sprzyjające warunki komunikacji, by dziecko opowiadało nam o takich sytuacjach i pytało o radę/zgodę, a z czasem samo podejmowało odpowiedzialne decyzje podczas swojej aktywności online.
Zachęcamy do brania udziału w spotkaniach informacyjnych i warsztatach dla rodziców i opiekunów, dotyczących bezpieczeństwa w sieci.