W niedzielę wieczorem do szpitala Sørlandet przyjęto pięć osób z objawami zatrucia metanolem
Jest możliwe, że zatrutych osób jest więcej, ale nie zgłosiły się do szpitala. Objawy zatrucia metanolem są początkowo niespecyficzne, to m.in. dolegliwości żołądkowe, wymioty i zawroty głowy. Mogą również pojawić się z pewnym opóźnieniem, nawet do 24 godzin po wypiciu trunku. Jednak w efekcie zatrucie może prowadzić do utraty wzroku, a nawet śmierci.
– Z doświadczeń z przeszłości, kiedy w obiegu znajdował się zagrażający życiu alkohol, wynika, że może być wiele osób, o których nie wiemy – powiedział dyrektor specjalistyczny szpitala Sørlandet, Per Kristian Hyldmo, w TV2.
Jeśli pojawiają się niepokojące objawy, a wraz z nimi wątpliwości co do pochodzenia alkoholu, ważne jest by bez zwłoki skontaktować się z lekarzem.
Jak na razie nie wiadomo, czy jest jakiś związek między przypadkami zatruć w Sørlandet oraz w jaki sposób i gdzie doszło do wypicia skażonego alkoholu.
Wiadomo jednak, że na zatrucie metanolem narażone są przede wszystkim dwie grupy. Po pierwsze są to osoby, których nie stać na zakup trunku w Vinmonopolet (norweskim sklepie monopolowym), a po drugie osoby zbyt młode, by oficjalnie kupować alkohol.
Brakuje dokładnych danych mówiących o ilości zatruć metanolem rocznie w Norwegii czy na świecie. Wiadomo, że czarne liczby są wysokie.
Do zatrucia dochodzi najczęściej poprzez zakup nielegalnie sprzedawanego alkoholu, w którym w celu osiągnięcia większych zysków bimbrownik zamienił alkohol etylowy metylowym.
Po niedzielnych hospitalizacjach policja w Agder wszczęła śledztwo w sprawie zatruć.
– Na podstawie otrzymanych informacji rozpoczęliśmy dziś śledztwo – poinformował w w TV 2 kierownik jednostki operacyjnej w policji Bernt Mushom w poniedziałek rano.
Teraz policjanci chcą dotrzeć do sprzedawcy alkoholu metylowego. Walka z czasem jest tu istotna, by możliwie najszybciej uniemożliwić dalszą sprzedaż trującego alkoholu.
Aktualizacja
Przeprowadzone w poniedziałek wieczorem w Oslo analizy wykazały, że przyczyną zatrucia osób przyjętych do szpitala Sørlandet w niedzielę, nie był metanol.
Jednak wciąż nie wiadomo co spowodowało zatrucie. Sprawą zajmuje się policja.