Autorka książki pochodzi z największej rodziny cygańskiej w Norwegii, Karoli. Doświadczyła zarówno życia w cygańskim taborze, jak i w etnicznej norweskiej rodzinie zastępczej. Bez wątpienia dużo przeszła w życiu. Przez wiele lat przebywała w norweskim i niemieckim domu zastępczym, gdzie doznała przemocy fizycznej i psychicznej. Jej zdaniem domy zastępcze i instytucje norweskie uczą cygańskie dzieci nienawiści do swojej wielkiej rodziny, każą im wstydzić się swojego koloru skóry i swojego pochodzenia. Uczą, jak nienawidzić samego siebie.
Tytuł książki, “Norske sigøynerbarn – etnisk rensing og barnerov?” (Norweskie cygańskie dzieci- etniczna czystka i porwania dzieci?), jest bardzo kontrowersyjny. Głównym tematem jest rola, jaką Barnevernet (Norweski urząd ochrony praw dziecka) odegrała w odbieraniu praw rodzicielskich romskim matkom, które urodziły dzieci w Norwegii.
Według autorki, instytucja ta weszła w romskie środowisko i wykorzystała swoją pozycję władzy, dokonując zbiorowej czystki etnicznej. Podkreśla, że rząd norweski pozwolił na to, aby dzieci cygańskie były uprowadzane, kradzione i natychmiast zabierane od swoich dużych rodzin i swoich rodziców.
Rodzic, któremu zabrano dziecko ma prawo zobaczyć się z nim 4 – 5 razy do roku; rodziny romskie, podczas spotkań nie mogą się porozumiewać w swoim języku. Karoli uważa, że tracąc swój język, człowiek traci historię i korzenie. Podkreśla też, że cygańska rodzina nie ma szans na odzyskanie swojego dziecka, ponadto dziecku zmieniane jest imię i nazwisko na norweskie.
Autorka definiuje to jako dyskryminację mniejszości narodowej.
Salomia w swojej książce opisuje przypadki dwóch kobiet, którym zostały zabrane dzieci w Norwegii, a które uważa za niesprawiedliwe i niezgodne z prawem.
Obie historie są niezwykle skomplikowane i niejasne.
Głównym przesłaniem książki jest to, że dzieci cygańskie dorastające w Norwegii nie mają możliwości przynależenia do swojego rodzimego społeczeństwa, kontaktu ze swoją dużą rodziną i nie mają dostępu do nauki języka ojczystego (romanes) romskiego.
Romofobia, „ostatni akceptowalny rasizm”, stereotypy w postrzeganiu Romów
Autorka przypomina, że Romowie w Europie tworzyli i nadal tworzą literaturę, sztukę, kulturę, mają swój wkład w naukę i ekonomię. Mimo to, traktowani są jak śmieci. Uważa, że zwierzęta traktowane są przez ludzi z szacunkiem i miłością, podczas gdy Cyganie nie mają żadnej wartości.
Według Karoli, norweskie społeczeństwo nie akceptuje stylu życia, jaki prowadzą Romowie. Romskie dzieci nie chcą chodzić do szkoły, przez to że są mobbingowane.
Uważa również, że wprowadzanie przez norweski rząd specjalnych inicjatyw dotyczących tylko Romów, powoduje segregacje, a nie integracje.
Niezależnie od kraju, w którym przebywają, Romowie są szykanowani, dręczeni i codziennie spotykają się z nienawiścią rasową.
Wszechobecne stereotypy dotyczące ludności romskiej to m.in: ich destruktywny i negatywny styl życia, bieda, przestępczość, przemoc i uzależnienie od narkotyków.
Autorka odważnie stwierdza, że jako grupa etniczna, Romowie zostali eksterminowani fizycznie i socjalnie.
Książka jest wielkim aktem oskarżenia rządu norweskiego, społeczeństwa norweskiego i instytucji Barnevernet.