Wiosna, wiosna! Rośliny kwitną, zwierzęta przechodzą okres godów lub witają na świecie swoje potomstwo.Właśnie to dzieje się w słynnym norweskim ogrodzie zoologicznym Dyreparken. Rzadko jednak zdarza się, by w tak krótkim czasie urodziło się tak wiele różnych gatunków zwierząt.
Dyreparken ogłasza prawdziwy wyż demograficzny. Okazuje się, że świeżymi rodzicami zostały w ostatnim czasie lwy, rysie, kapibary, surykatki, lemury, łosie, antylopy elandy, koziorożce, świnie, owce, żaby.
18 maja urodziły się lwiątka, które można oglądać na żywo w transmisji z lwiarni. Kilka dni przed lwicą mamą została samica rysia.
– Rysie z Dyreparken są częścią projektu ochrony przyrody, dlatego bardzo cieszy nas fakt, że mieliśmy młode. Rysięta przeszły kontrolę stanu zdrowia, która wykazała, że są zdrowe i mają się dobrze – podsumowuje biolożka Helene Axelsen cytowana przez KRS.
Wizyta w Dyreparken to dobry pomysł na świętowanie Dnia Dziecka. A jeśli pogoda pokrzyżuje plany, ponieważ:
Uwaga: nadchodzą silne ulewy
warto wybrać się do Zoo w Kristiansand, gdy tylko deszcze przeminą.