Urząd ds. Konkurencji (Konkurransetilsynet) przeanalizował zmiany cen benzyny i oleju napędowego, które mają miejsce każdego tygodnia. Różnice cenowe są znaczące. Klienci stacji benzynowych, śledząc zmiany cen w swojej okolicy, mogą sporo zaoszczędzić.
Norweski Urząd ds. Konkurencji przeanalizował zmiany cen paliw w okresie od października 2021 roku do września tego roku. Z obserwacji wynika między innymi, że koncerny paliwowe z reguły ustalają ceny benzyny i oleju napędowego dwa razy w tygodniu, czasem trzy. Podwyżki cen występowały w różne dni tygodnia, najczęściej jednak we wtorek i piątek. Między podwyżkami cen są zwykle trzy dni odstępu, choć czasem były to dwa lub cztery dni.
W rezultacie najniższe ceny w analizowanym okresie były we wtorki i piątki rano, tuż przed podniesieniem cen.
– W minionym roku mieliśmy do czynienia z rekordowo wysokimi cenami paliw. Można jednak zaoszczędzić dużo pieniędzy, jeśli będzie się obserwować lokalne ceny. Jeśli mijamy stację benzynową i widzimy, że ceny nagle wzrosły o kilka koron, pamiętajmy, że kolejna podwyżka nastąpi najprawdopodobniej za trzy dni. Najniższa cena jest tuż przed podwyżką, dlatego warto zatankować tuż przed ustaleniem cen przez graczy paliwowych – mówi wicedyrektor departamentu budownictwa, przemysłu i energii w UOKiK Marita Skjæveland w wywiadzie dla konkurransetilsynet.no.
Na norweskie ceny paliw wpływa między innymi cena ropy i warunki międzynarodowe, a także konkurencja między różnymi sieciami na poziomie krajowym i lokalnym. To od tych czynników zależy ostateczna cena, którą jako kierowcy musimy zapłacić. Obniżki cen odbywają się w całym kraju tego samego dnia, ale nie na wszystkich stacjach jednocześnie.
– Gdy podwyżki mają miejsce w dni powszednie, pierwsze stacje benzynowe zwykle podwyższają ceny o godzinie 10:00, w weekendy dzieje się to nawet wcześniej. Ceny są najniższe tuż przed podwyżką na tych stacjach, ale nawet później można znaleźć niskie ceny na innych stacjach benzynowych, które czekają kilka godzin ze zmianą ceny. W tych godzinach można sporo zaoszczędzić, wybierając stacje z najniższymi cenami – mówi ekonomista Stig Torje Bjugn z Urzędu ds. Konkurencji.
Gracze paliwowi uważnie obserwują ceny konkurencji lokalnie. Kiedy niektóre stacje obniżają ceny, inne stacje w pobliżu zwykle stosunkowo szybko podążają za nimi.
Na stacjach ceny paliw często wahają się w ciągu tygodnia o 3-5 NOK za litr.
Bjugn zachęca do śledzenia poziomu cen na stacjach w okolicy i tankowania, gdy są niższe.
– Jeśli większość z nas będzie unikać tankowania, gdy ceny są najwyższe, przyczyni się to do lepszej konkurencji między graczami paliwowymi i sprawi, że dla poszczególnych stacji bardziej opłacalne będzie oferowanie niższych cen – mówi Stig Torje Bjugn.
Stacje bezobsługowe często podnoszą ceny jako ostatnie w dni, w których ceny rosną. Na niektórych rynkach istnieją również mniejsze sieci, które nie podążają za cyklami cenowymi. Tam, gdzie są obecne przyczyniają się do ostrzejszej konkurencji i niższych cen.