Rekordowo niska dzietność w 2022 roku
Gwałtownie spada przyrost naturalny w Norwegii. Całkowity współczynnik dzietności w 2022 roku wyniósł 1,41 dziecka na kobietę. Jest to najniższy poziom, jaki kiedykolwiek w Norwegii odnotowano. Rok wcześniej wyniósł on 1,55.
Współczynnik dzietności jest to miara średniej liczby dzieci, które kobiety będą miały w ciągu swojego życia. SSB oblicza go na podstawie całkowitej liczby urodzeń w ciągu roku.
Od 2009 r. współczynnik ten spadał każdego roku za wyjątkiem 2021 roku, gdy wzrósł do 1,55 dziecka na kobietę. W 2022 r. liczba ta ponownie spadła, tym razem do najniższego poziomu w historii Norwegii.
– Wzrost dzietności w 2021 roku okazał się jednorazowym wydarzeniem w drugim roku pandemii koronawirusa. Teraz wracamy do trendu, z gwałtownym spadkiem dzietności – mówi Espen Andersen, starszy doradca w SSB.
Spadek jest szczególnie duży w przypadku kobiet w wieku od 25 do 34 lat.
– To, że spadek jest największy w tych grupach wiekowych, ma dodatkowy wpływ na współczynnik dzietności, bo to właśnie w tym wieku większość kobiet rodzi dzieci – mówi Andersen.
Ponad połowa 30-latek jest bezdzietna
Innym sposobem badania płodności jest sprawdzenie, ile osób faktycznie miało dzieci w różnych kohortach wiekowych. Spośród kobiet, które skończyły 30 lat w 2022 r., czyli kohorcie z 1992 r., 54 proc. było bezdzietnych. Dziesięć lat temu odpowiedni udział wynosił 42 procent.
– Skoro jest tak wiele 30-latek, które jeszcze nie miały dzieci, wątpliwe jest, czy dzisiejsze kobiety będą miały tyle samo dzieci, co pokolenia przed nimi, choć można sobie wyobrazić, że urodzą jeszcze kilkoro dzieci po ukończeniu 30 lat – mówi Andersen.
Wśród osób, które w 2022 roku skończyły 35 lat, 26 procent nie miało dzieci. Dziesięć lat temu odsetek ten wynosił 21 procent.
Najniższa dzietność w Oslo
W ostatnich latach Oslo było obszarem o najniższej dzietności w Norwegii. W 2022 roku ten współczynnik w stolicy było rekordowo niski i wynosił 1,25 dziecka na kobietę. Do zeszłego roku najniższa wartość dla Oslo wynosiła 1,34, i została odnotowna w 1983 roku.
Rogaland był, podobnie jak w ostatnich latach, obszarem o najwyższej dzietności. Tutaj współczynnik dzietności wyniósł 1,57 w 2022 r. Poza tym we wszystkich hrabstwach kraju nastąpił spadek.
Spadek dzietności w całym regionie nordyckim
Spadek dzietności nie jest zjawiskiem wyłącznie norweskim. Skandynawskie kraje sąsiadujące również doświadczają dużego spadku liczby urodzeń w porównaniu z 2021 r.
Wśród tych czterech krajów nordyckich płodność była najwyższa w Danii i Szwecji, odpowiednio 1,55 i 1,52 dziecka na kobietę w 2022 r.
Zdecydowanie najniższy wskaźnik dotyczy Finlandii z 1,32. Spadek od zeszłego roku do tego roku był mniej więcej taki sam we wszystkich krajach.
– To pokazuje, że spadek dzietności nie może być wyjaśniony jedynie warunkami w Norwegii, ale jest częścią rozwoju międzynarodowego – mówi Espen Andersen.
Źródło: SSB
W Polsce również spada dzietność. W 2022 roku urodziło się 305 tysięcy dzieci i jest to najniższa liczba urodzeń od czasu II wojny światowej. Współczynnik dzietności obniżył się z 1,52 w 2020 roku do około 1,34 w 2022 roku w Polsce. Depresja urodzeniowa utrzymuje się w Polsce od około 30 lat. Niska liczba urodzeń nie zapewni zastępowalności pokoleń. Poziom zastępowalności pokoleń wynosi ok. 2,15. Takiego wskaźnika nie ma żaden kraj UE.
2 Comments
nie dziwie sie, skoro tam dzieci sa “swiete” i nawet na niegrzeczne nie mozna krzyknac ani dac klapsa. to musi byc udreka dla rodzicow, ze nie moga w zaden sposob zdyacyplinowac dziecka.ani polajanka slowna ani przetrzepac tylka. w polsce to samo sie dzieje, kto by chcial sie uzerac. rozpuszczonymi malolatami. nasi dziadkwie mieli wiecej praw jako rodzice i mniejsze wymagania im stawiano, to i dzieci bylo wiecej. to czego sie obecnie wymaga od rodzicow, przekracza mozliwosci ludzkie. trzeba nawet wymyslac zabawy dziecku, bo naskarzy na rodzica na spevjalnej infolinii
podziękujcie choremu prawo co daje dziecku nieograniczone możliwości by narobić problemu rodzicowi. Norwegia ? jeśli ktoś zauważy że dziecko płacze więcej jak 30 min to masz problem. i nie ważne że ząbki czy gorączka. idealny przykład jak zrobić problem tam gdzie go nie było.