Policja Agder przekazała w piątkowym komunikacie prasowym, że ze wstępnego raportu wynika, iż siedmioletni Torjus Seland z Lyngdal zmarł na skutek hipotermii.
Chłopiec zaginął w niedzielne popołudnie podczas rodzinnego wyjazdu na polowanie w okolicach Vigeland w Lindesnes. Policja przyjęła zgłoszenie tego samego dnia, tuż przed godziną 14.00. Dwie doby później, trzy kilometry w linii prostej od miejsca, gdzie widziano go po raz ostatni, odnaleziono ciało.
– Według koronera okoliczności znalezienia Torjusa i ustalenia z sekcji zwłok sugerują, że śmierć nastąpiła na skutek hipotermii – przekazał w komunikacie prasowym kierownik jednostki operacyjnej Bernt Mushom z okręgu policyjnego Agder.
Mushom dodaje również, że koroner wskazał prawdopodobną datę śmierci na poniedziałek 16 października 2023 r. i zastrzega, że policja musi poczekać na końcowy protokół sekcji zwłok i zakończenie dochodzenie.
Od momentu zgłoszenia w akcji poszukiwawczej wzięło udział ponad 1000 osób, cztery helikoptery, 15–20 dronów z kamerami termowizyjnymi oraz 40 psów tropiących.
– Torjus został znaleziony w lesie na wschód od Langemyr pod dużym kamieniem na kamiennej płycie, w miejscu, które wyglądało na naturalną jamę – informuje Mushom w komunikacie prasowym.
Bernt Mushom potwierdza również, że trwają wyjaśnienia dotyczące samej akcji ratunkowej i ma nadzieję, że ocena dostarczy kompleksowej odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie udało się odnaleźć Torjusa wcześniej.
Ze względu na duże zainteresowanie tą sprawą policja zdecydowała się udostępnić wstępne informacje o czasie i możliwej przyczynie zgonu siedmiolatka.
W porozumieniu z najbliższymi policja upubliczniła miejsce znalezienia ciała Torjusa. Rodzina zmarłego chłopca jest pod opieką zespołu kryzysowego.