Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), proponuje poprawki do Międzynarodowych przepisów zdrowotnych (IHR), które dałyby jej bezprecedensową władzę w walce z „dezinformacją i fałszywymi informacjami”.
Poprawki do Międzynarodowych przepisów zdrowotnych (IHR) rozszerzyłyby władzę WHO w zakresie ogłaszania potencjalnych zagrożeń zdrowotnych oraz dałyby przedstawicielom WHO możliwość tworzenia nowych globalnych mechanizmów nadzoru i udostępniania danych. Umożliwiłyby również WHO uznawanie samej siebie za „władzę koordynującą” podczas międzynarodowego kryzysu zdrowotnego. Oznaczałoby to rezygnację Polski, Norwegii i innych krajów z części swoich kompetencji na rzecz WHO.
WHO i finanse
Budżet WHO obecnie wynosi około 4,4 miliarda dolarów i zasilany jest głównie z dwóch źródeł. Pierwszym z nich są stałe składki, których wysokość zależy od liczby ludności i produktu krajowego brutto danego kraju. Drugie źródło stanowią dobrowolne wpłaty państw członkowskich, fundacji, firm oraz osób fizycznych.
W 2020 roku mniej niż 20 procent w budżecie WHO pochodziło ze składek państw członkowskich. Z kolei ponad 80 procent od darczyńców, w tym fundacji oraz firm farmaceutycznych. Kwoty przekazywane przez USA są porównywalne ze wsparciem ze strony Billa Gates. Około 14 procent całkowitego budżetu WHO pochodzi z Fundacji Billa i Melindy Gatesów, która od wielu lat jest największym prywatnym darczyńcą organizacji. Fundacja ta przekazuje WHO pieniądze przede wszystkim na kampanie szczepień.
Jednym z najważniejszych osiągnięć współpracy WHO z Fundacją Gatesa jest prawie całkowite wyeliminowanie polio na świecie, na co przekazano łącznie 1,6 miliarda dolarów. Równolegle przyniosło to wysokie zyski firmom farmaceutycznym, których przedstawiciele zasiadają w zarządzie Fundacji Gatesów. Skutkiem tego nastąpił gwałtowny wzrost cen ich akcji, co łączy się z korzyściami finansowymi dla samej Fundacji, posiadającej akcje m.in. GlaxoSmithKline, Novartis, Roche, Sanofi, Gilead i Pfizer.
Fundacja Gatesów twierdzi, że jej działalność służy globalnemu zdrowiu, ale fakt posiadania akcji spółek naftowych, napojów typu Coca Cola i alkoholi, a ostatnio udziałów w jednym z największych na świecie operatorów prywatnych odrzutowców, budzi wątpliwości.
Czy można wykluczyć konflikt interesów?
Od maja 2016 r. spółki handlowe mogą uczestniczyć w grupach roboczych i zespołach zadaniowych WHO, gdzie podejmowane są najważniejsze decyzje organizacji. To oznacza, że nastąpiła zasadnicza zmiana strukturalna na korzyść sektora prywatnego, który ma teraz możliwość wpływania na decyzje strategiczne WHO.
Najhojniejsi darczyńcy WHO, którzy przekazują pieniądze poza składkami stałymi, to Niemcy, Fundacja Billa i Melindy Gates, USA, Wielka Brytania, Komisja Europejska, GAVI (powiązana z fundacją Billa i Melindy Gates), Japonia, Kanada, Rotary International, Fundusz Solidarności Covid 19.
Z kolei wśród firm farmaceutycznych sponsorujących WHO znajdują się między innymi:
- Johnson & Johnson
- Pfizer Inc.
- Novartis International AG
- Merck & Co., Inc.
- Sanofi
- GlaxoSmithKline plc (GSK)
- AbbVie Inc.
- Roche Group
Firmy farmaceutyczne powiązane z fundacją Billa i Melindy Gates to: GlaxoSmithKline, Novartis, Roche, Sanofi, Gilead i Pfizer.
Jeśli proponowane poprawki do Międzynarodowych przepisów zdrowotnych zostaną zatwierdzone, WHO wzmocni swoją władzę w zakresie „przeciwdziałania dezinformacji i fałszywym informacjom”. To rozszerzenie już istniejącej znacznej pozycji WHO w zakresie cenzurowania treści online ograniczy jeszcze bardziej wolność słowa. Czy mamy do czynienia z „cenzurą medyczną”? Zdania są podzielone, jednakże lekarze i naukowcy niepodążający za wytycznymi, które uznali za niebezpieczne dla pacjentów, mówią o represjach. Możesz o tym przeczytać w artykule: Pandemia strachu? Głos naukowców i lekarzy wiernych przysiędze Hipokratesa
Możesz wyrazić sprzeciw
Czy należy pozwolić, aby globalna agencja zdrowia, która nie była wybierana przez obywateli, a współfinansowana jest przez firmy farmaceutyczne, dyktowała jakie informacje możemy uzyskać i jakie decyzje możemy podejmować, i to decyzje w kwestii naszego zdrowia? Tu odpowiedzi mogą się różnić.
CitizenGo, czyli społeczność aktywnych obywateli jest zdania, że należy się temu przeciwstawić i apeluje o podpisanie ich petycji “w celu ochrony naszych podstawowych praw i wolności. Poprzez podpisanie pomogą nam Państwo przesłać wiadomość do WHO w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych, naszego rządu (który wysyła dyplomatów negocjujących poprawki w WHO) i naszych wybranych przedstawicieli z przesłaniem, że nie popieramy proponowanych poprawek do IHR”.
Jako obywatele mamy prawo do świadomej zgody, poufności danych pacjenta i osobistej autonomii. Nie możemy pozwolić, aby globalna agencja zdrowia, która nie była wybierana przez obywateli, dyktowała nam, jakie informacje możemy uzyskać i jakie decyzje dotyczące naszego własnego zdrowia możemy podejmować .
Citizengo.org
Z opinią tą można się zgodzić, bądź nie. Istotniejszy jest fakt, że każda opinia powinna zostać wysłuchana.