Współautorka: Aleksandra Szawłowska
Kraj szczęścia
Norwegia znana jest jako jedno z państw, w których żyje się najlepiej. Kraj fiordów od wielu lat cieszy się wysokim miejscem w tworzonym przez ONZ od 10 lat rankingu World Happiness Report, obejmującego dane z niemal 100 krajów.
Źródłem wiedzy na temat jakości życia w Norwegii są wyniki ankiet przedstawiane w Raporcie Zdrowia Publicznego publikowanym przez Norweski Instytut Zdrowia Publicznego (FHI). Zbierane dane obejmują zarówno obiektywne warunki życiowe, takie jak bezpieczeństwo, możliwość wywierania wpływu, czy warunki materialne, jak i subiektywne doświadczenia jednostki, takie jak odczuwanie satysfakcji, radości, przynależności, spokoju, samotności czy niepokoju.
– Dane o jakości życia w populacji dają nam ważny obraz rozwoju społecznego – tłumaczy psycholożka i starsza badaczka Ragnhild Bang Nes z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. – Komu wiedzie się lepiej, a komu gorzej? Co powinniśmy traktować priorytetowo? Dobra jakość życia jest ważna i wiąże się z lepszym zdrowiem, zdrowszymi nawykami życiowymi i zwiększoną średnią długością życia. Jakość życia wpływa na integrację społeczną, produktywność i innowacyjność.
Norwegia spada w światowych rankingach
Norweski raport z grudnia 2021 roku przedstawiający dane z roku 2020 sprawił, że w rankingu Najszczęśliwszych Państw Świata Norwegia spadła z miejsca 5. na 8. I choć różnica w pomiarach poczucia szczęścia wynosi zaledwie 0,2%, badacze z FHI sygnalizują, że obniżająca się jakość życia społecznego odzwierciedla problemy nie tylko poszczególnych mniej zadowolonych jednostek, ale całych grup społecznych.
Najnieszczęśliwsi w kraju szczęścia
Okazuje się, że Ci, którzy nie są z życia zadowoleni to przede wszystkim osoby młode. Na problemy narażone są szczególnie te z nich, którym nie ma kto służyć radą lub nie pracują i nie uczą się.
– Jakość życia w Norwegii różni się w zależności od wieku – wyjaśnia Nes. – Ci, którzy są z życia najmniej zadowoleni to ludzie młodzi. To oni najczęściej są smutni, samotni i zmartwieni oraz uważają, że codzienność pozbawiona jest celu i sensu. Takie postrzeganie przez młodych świata wydaje się nasilać w ostatnich latach. Jest to bardzo niepokojące.
Prawie co czwarta osoba w Norwegii między 18. a 24. rokiem życia twierdzi, że jest niezadowolona z życia, a co trzecia, że codzienność nie ma sensu.
Te czynniki wpływają na ryzyko mniejszej satysfakcji z życia
Inną grupą szczególnie borykającą się z niską jakością życia są osoby z problemami finansowymi. Podobno „pieniądze szczęścia nie dają”, ale z analiz wynika, że im gorsza jest ocena sytuacji materialnej, tym niższe są wyniki ankietowanych. Niezaangażowanie w pracę, bezrobocie, niepełnosprawność czy korzystanie z pomocy społecznej, wszystko to zwiększa prawdopodobieństwo bycia niezadowolonym z otaczającego świata.
Wyniki ankietowanych pokazują również wagę relacji z innymi i poczucia akceptacji. Na gorszą jakość życia narażone są osoby nieposiadające partnera/partnerki, nie wspierane przez bliskich, queer, czy rzadko kontaktujące się ze znajomymi. Ostatnią kluczową przyczyną niższej satysfakcji z życia są problemy zdrowotne.
Im więcej pojawia się czynników ryzyka, tym większy odsetek osób doświadczających samotności, smutku i braku zaufania do innych. Badacze zwracają uwagę, że przyczynami coraz gorszego odbierania świata mogą być obawy o gospodarkę, bezrobocie i klimat. Zwracają też szczególną uwagę na efekty restrykcji związanych z pandemią.
Pandemia odciska ślad na radości życia
– Szereg badań wskazuje na wzrost niepokoju i samotności oraz zmniejszoną satysfakcję, między innymi w wyniku restrykcji – mówi Nes. – Ważne będzie sukcesywne śledzenie zmian, zwłaszcza w czasie, który nadal cechują poważne perturbacje w życiu zawodowym, gospodarce i partycypacji społecznej. To jakie polityczne decyzje podejmujemy i co ustalamy za priorytetowe ukształtuje jakość życia w nadchodzących latach.
Analizy raportów pokazują korelację między wprowadzonymi restrykcjami a zadowoleniem obywateli z życia. Im restrykcje są intensywniejsze i trwają dłużej, tym większe jest niezadowolenie z jakości życia, a co za tym idzie, ludzie są mniej szczęśliwi. Najniższe wyniki notowane zostały na grudzień roku 2020 i marzec 2021. Gdy normy społeczne wracają na swój zwykły tor, w ankietach chętniej udzielane są pozytywne odpowiedzi. Badacze przestrzegają jednak przed długotrwałymi efektami restrykcji, takimi jak zmiany w warunkach pracy i finansach.
2 Comments
Samotność w Norwegii jest przerażająca. Wynika z różnych czynników, m.in. sytuacji społecznej, w której dany osobnik zamyka się we własnej skorupie, bo tak na prawdę przywileje dobrobytu na to pozwalają. Często nie trzeba martwić się o nic, w momencie kiedy dobra stopa życia jest zapewniona przez państwo. Pasywność stwarza mnóstwo problemów, czasem nawet tragedii, bo brakuje zdolności radzenia sobie z życiem. Podsumowując, nikomu nie przynosi satysfakcji zbytnia opiekuńczość, myślę szczególnie o strefie ekonomicznej. Potrzebna jest walka o byt.
Walka o byt to może zbyt radykalne ujęcie sprawy, ale z pewnością wyzwania uczą nas życia. I rzeczywiście samotność idzie w parze z dobrobytem. Może dobrobyt daje złudne poczucie, że wszystko da się kupić?