W związku z zamieszkami, do jakich doszło w Bergen w sobotę, policja musiała zablokować ulice w części centrum miasta. Trzy osoby zostały zatrzymane za niestosowanie się do nakazów policji, jedna osoba została zatrzymana pod zarzutem użycia przemocy wobec policji.
Do zamieszek doszło po tym, jak Erytrejskie stowarzyszenie w Hordaland zorganizowało wydarzenie w Międzynarodowym Centrum Kultury Bergen w centrum Bergen. Jeszcze zanim impreza się rozpoczęła, na ulicy przed budynkiem zaczęli zbierać się demonstranci, którzy uważają, że organizacja wspiera reżim w Erytrei. Żądali oni również odwołania wydarzenia.
Na miejscu protestów pojawiła się uzbrojona policja, która – jak informuje NRK – pilnowała, by nie doszło do zakłóceń imprezy.
Stowarzyszenie zaplanowało kolejną imprezę na niedzielny poranek, jednak ze względów bezpieczeństwa nie podane są ani jej czas ani miejsce, gdzie się odbędzie.
Laila Skeide, prokuratorka policji powiedziała w niedzielę rano w rozmowie z NRK, że trzy osoby zostały zatrzymane za niezastosowanie się do nakazów policji. Obecnie są już zwolnione. Także jeden mężczyzna został oskarżony o stosowanie przemocy wobec policji, nadal przebywa w areszcie i zostanie przesłuchany. Nie ma jednak mowy o karze pozbawienia wolności.
Erytrejskie stowarzyszenie w Hordalan odrzuca zarzuty o wspieranie reżimu w Erytrei.
– Nie mamy powiązań z reżimem w Erytrei. Świętujemy 62. rocznicę walki zbrojnej o wyzwolenie Erytrei – mówi dla NRK Hidru Ghebremichael, przywódca stowarzyszenia erytrejskiego. – Staramy się zachować naszą kulturę i nasz język. Jest to zgodne z prawem i tak też robimy. To dzień ludu w Erytrei i każdy mieszkaniec Erytrei ma prawo go obchodzić.
Według Ghebremichaela w grupie demonstrantów znajdowali się prowokatorzy, którzy nie są Erytrejczykami, a którzy chcą doprowadzić do konfliktu.
NRK powołując się na swoje źródło w środowisku erytrejskim tłumaczy, że stowarzyszenie wspiera partię reżimową, świętującą prezydenta i jego armię. – Impreza została ogłoszona jako otwarta dla wszystkich, ale stała się prywatna. Dlatego, podobnie jak w Sztokholmie, panuje wielka złość – mówi NRK.
W pewnym momencie, demonstranci, których liczbę szacuje się na 80-100 osób, zaatakowali zarówno członków erytrejskiego stowarzyszenia jak i policję, która musiała ostatecznie użyć gazu łzawiącego, aby rozproszyć uczestników zamieszek. Jedna osoba została ranna.
Premier Jonas Gahr Støre ostro skrytykował zamieszki, które miały miejsce w sobotni wieczór.
– To jest całkowicie niedopuszczalne. Dzisiaj byliśmy świadkami przemocy i konfrontacji w Bergen między Erytrejczykami z powodu sytuacji w Erytrei. Całkowicie niedopuszczalne jest używanie siły, a także udział w atakach na policję w Norwegii – mówi premier Jonas Gahr Støre (Ap) cytowany przez VG.
Policja zapewniła obu stronom możliwość wyrażenia swojej opinii w związku ze zdarzeniem. Rozważano usunięcie demonstrantów, w żadnym wypadku nie planowano zakończenia wydarzenia, czego domagali się protestujący. Policja zwiększyła posiłki, a nad ulicami przez kilka godzin wisiały drony i policyjny helikopter.
Policja ma informacje, że wśród demonstrantów byli obecni przedstawiciele społeczności Erytrei z całej południowej Norwegii.
Na początku sierpnia, w Sztokholmie, ponad 50 osób zostało rannych w wyniku zamieszek na erytrejskim festiwalu lojalnym wobec reżimu. Policja aresztowała wówczas kilkaset osób. Kjetil Tronvoll, jeden z czołowych europejskich ekspertów ds. Erytrei, na którego powołuje się NRK twierdzi, że to, co się dzieje, jest wyrazem desperacji i frustracji wśród erytrejskich uchodźców w Norwegii i Europie. – Jest to protest przeciwko umożliwieniu Erytrejczykom popierającym reżim organizowania uroczystości upamiętniających ideologię reżimu.
FAKTY O ERYTREI:
- Erytrea należy do krajów o największej liczbie uchodźców mieszkających w Norwegii, w sumie około 22 000 osób.
- Ww ciągu ostatnich pięciu lat (2019–2023) prośbę o azyl w Norwegii złożyło 7520 Erytrejczyków.
- Erytrea uzyskała niepodległość w 1993 roku, kiedy oderwała się od Etiopii.
- Od 1993 roku głową państwa i szefem rządu jest autokrata Issaias Afewerki
- Od 1992 r. Norwegia przekazała Erytrei nie mniej niż 1,5 miliarda NOK na pomoc rozwojową.
- Norwegia miała ambasadę w stolicy Asmarze do 2013 roku.