Uczniowie szkoły średniej w Seljord walczą o możliwość noszenia czapek i kapturów w klasie. Ich zdaniem zakaz jest przestarzały i nie ma uzasadnienia w dzisiejszych czasach. Jednak lokalni politycy mają inne zdanie – dla nich to kwestia dobrego wychowania.
Uczniowie chcą zmian w regulaminie
Grupa uczniów z gimnazjum (ungdomsskolen) w Seljord zaproponowała zniesienie obowiązującego od lat zakazu noszenia nakryć głowy w klasach. Ich argumentacja opiera się na przekonaniu, że czapki i kaptury stały się częścią codziennego ubioru i nie wpływają na proces nauki. Jak podkreśla przewodnicząca samorządu uczniowskiego w rozmowie z Vest-Telemark Blad, Anne Marte Eikåsen, zasada ta wydaje się po prostu przestarzała.
Inicjatywa uczniów trafiła pod obrady rady gminy, która zajmuje się aktualizacją regulaminu szkolnego. Choć propozycja została przedstawiona z pełnym przekonaniem, spotkała się z silnym oporem polityków.
Politycy stawiają na tradycję
Debata nad zmianą przepisów zakończyła się decyzją o pozostawieniu dotychczasowego zakazu. Przedstawiciele rady uznali, że rezygnacja z tej zasady byłaby odejściem od dobrych manier. Edvard Mæland, lider lokalnych struktur partii Høyre, podkreślił, że zdejmowanie czapki w pomieszczeniu to element dobrego wychowania, który warto pielęgnować.
Podobne stanowisko zajął Trond Johnsen z Partii Pracy (Arbeiderpartiet), argumentując, że nauka szacunku do zasad społecznych jest ważnym elementem edukacji. Jego zdaniem uczniowie nie ucierpią na tym, że w klasie będą musieli zdejmować nakrycia głowy.
Czy czapki przeszkadzają w nauce?
Eksperci mają jednak inne zdanie na temat wpływu nakryć głowy na środowisko szkolne. Grete Sørensen Vaaland z Uniwersytetu w Stavanger uważa, że regulacje powinny mieć jasno określony cel. Jej zdaniem czapki i kaptury nie wpływają negatywnie na proces nauczania, a ich zakaz nie jest konieczny.
W wielu gminach w Norwegii, np. w Skien, szkoły nie mają ogólnych regulacji dotyczących nakryć głowy. Jak zaznacza Robert Rognli, przedstawiciel władz edukacyjnych w gminie Skien, nie odnotowano żadnych problemów związanych z brakiem takiego zakazu.
Ostateczna decyzja w rękach rady gminy
Debata w Seljord wzbudziła wiele emocji zarówno wśród uczniów, jak i dorosłych. Ostateczna decyzja w sprawie regulaminu szkolnego ma zapaść w najbliższy czwartek, kiedy to lokalna rada gminy podejmie finalną uchwałę. Czy tradycja zwycięży, czy uczniowie przekonają polityków do zmiany podejścia? Odpowiedź poznamy już wkrótce.