Uczestniczka reality show i znana postać norweskich mediów znalazła się w centrum niechcianej uwagi, została bowiem, wraz grupą mężczyzn, oskarżona o udział w działaniach związanych z przestępczością zorganizowaną. Teraz 26-letnia kobieta, która kilka lat temu błyszczała na ekranach telewizorów, musi stanąć przed sądem.
Obrońca kobiety, prawnik Morten Furuholmen, potwierdził, że jego klientka częściowo przyznała się do oskarżeń dotyczących poważnej zorganizowanej przestępczości narkotykowej. Furuholmen wyraził przekonanie, że jego klientka była nieświadoma faktycznej działalności grupy przemycającej narkotyki. W rozmowie z Dagbladet tłumaczył: „Moja klientka nie wiedziała, że ta grupa zajmowała się nielegalnym przemytem ciężkich narkotyków. Po bankructwie znalazła się w trudnej sytuacji finansowej i była przekonana, że to konopie indyjskie”.
Według informacji dostarczonych przez prawnika, gwiazda telewizji nigdy wcześniej nie miała problemów z prawem, podaje Dagbladet. Teraz, razem z pozostałymi oskarżonymi, w tym 36-letnim Norwegiem mieszkającym w Szwecji oraz mężczyznami mieszkającymi w Oslo, kobieta ma stawić się przed stołecznym sądem rejonowym.
Proces ma potrwać do końca roku, dowody zostaną pozyskane między innymi przez usługę szyfrowania wiadomości Sky ECC. Oskarżenia, które dotyczą kobiety, obejmują posiadanie znacznych ilości narkotyków, takich jak 31,5 kg kokainy, 20 kg heroiny, 20 kg amfetaminy, 1 kg metamfetaminy, 1 kg ketaminy, 57,9 kg haszyszu oraz 25 kg marihuany.
Rola 36-letniego Norwega mieszkającego w Szwecji może okazać się w sprawie niebagatelna. Uważany jest on za jednego z głównych podejrzanych. Oskarżono go o przemyt ogromnych ilości narkotyków między Szwecją a Norwegią w okresie od 19 czerwca 2020 r. do 4 lutego 2021 roku.
Podobnie ważnym graczem w tej skomplikowanej układance jest 40-letni mężczyzna, któremu zarzuca się kierowanie „zorganizowaną grupą przestępczą, która w szczególnie obciążających okolicznościach nielegalnie wprowadzała, nabywała, przechowywała, wysyłała lub przekazywała narkotyki albo się do tego przyczyniła”.
Kolejny spośród oskarżonych miał przewozić i dostarczać narkotyki różnym odbiorcom w Oslo i okolicach. Wśród adresatów znalazła się również popularna gwiazda telewizyjna.
Obrońca mężczyzny, Ole Petter Drevland, nie udzielił komentarza. Wcześniej, gdy w kwietniu informacje o śledztwie trafiły do mediów, Drevland stwierdził, że jego klient nie przyznał się do winy i nie udzielił wyjaśnień policji.
Cała grupa jest oskarżona o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Poza głównym oskarżonym ze Szwecji, pozostali czterej mężczyźni, mieszkający w Oslo, stawiają czoła poważnym zarzutom związanym z importem, przechowywaniem i sprzedażą znacznych ilości narkotyków.
Szczegółowe oskarżenia wobec pozostałych podejrzanych prezentują się następująco:
- 45-letni mężczyzna mieszkający we wschodniej części Oslo jest oskarżony o przyjęcie i przechowywanie łącznie 91 kilogramów kokainy i 3338 kilogramów konopi indyjskich.
- 36-letni mężczyzna zamieszkały w Groruddalen został oskarżony o posiadanie 30 kilogramów heroiny, 234,5 kilograma amfetaminy, 75 kilogramów kokainy, 483 kilogramy konopi indyjskich, kilogram ketaminy i kilogram metamfetaminy.
- 31-letni mężczyzna mieszkający w Oslo jest podejrzany o przyczynienie się do zabezpieczenia co najmniej 16 088 100 koron norweskich, 60 000 dolarów amerykańskich i 126 000 euro pochodzących ze sprzedaży narkotyków. Oskarżono go także o posiadanie 23,5 kilograma haszyszu i jednego kilograma kokainy.
- 39-latek jest oskarżony o zorganizowanie, przyjęcie i przechowywanie łącznie 90 kilogramów amfetaminy, 11 kilogramów kokainy i 411,6 kilograma konopi indyjskich. Dodatkowo jest podejrzewany o organizowanie sprzedaży 90 kilogramów amfetaminy i 253,5 kilograma konopi indyjskich.
Sprawa wzbudza ogromne zainteresowanie i będzie śledzona przez opinię publiczną, ponieważ dotyka nie tylko osób o znanej tożsamości, ale także ze względu na rozmiary działalności przemytników narkotyków w regionie Oslo.