Nasze najbliższe otoczenie, nasze sąsiedztwo, to miejsce, w którym możemy być sobą i budować swoją przynależność i tożsamość – tę osobistą, jak i tę społeczną, obie ważne dla naszego zdrowia psychicznego.
Te dwie tożsamości są od siebie zależne i uzupełniają się nawzajem, dlatego ważne jest, by również widzieć je razem. Z tego powodu też środowisko lokalne jest ważną areną zdrowia publicznego. Jesteśmy częścią większej społeczności, a nasza tożsamość może zmieniać się i ewoluować w czasie. Jeśli mamy szczęście, otrzymujemy w tym procesie wsparcie ze strony naszego najbliższego otoczenia. Ale co z tymi, którzy nie mają tyle szczęścia, którzy tracą części swojej tożsamości z powodu przeprowadzki, choroby, wyzwań psychologicznych, wieku lub zmian społeczno-kulturowych?
Po przyjeździe do Norwegii, sama straciłam swoją tożsamość i zajęło mi 12 lat, zanim znowu poczułam się sobą. I w dużej mierze było to spowodowane tym, że poczułam się wartościowa, że mogę być zasobem, częścią lokalnej społeczności, w której zaczęłam uczestniczyć i wyrażać swoją opinię.
Tożsamość, przynależność, poczucie wartości, poczucie rozwoju, bezpieczeństwo, wspólnota i uczestnictwo to siedem praw zdrowia psychicznego (za: A.Holte, Norsk Psykologforening, 15.06.2015). Wszystkich z nich możemy doświadczyć w naszym najbliższym sąsiedztwie.
Środowisko lokalne ze swoimi tradycjami, kulturą, wartościami i stylem życia może zrekompensować nam brak bliskich i wsparcia oraz pomóc w odzyskaniu przynależności i „zdrowej” tożsamości.
W Polsce, po wielu latach komunizmu musieliśmy nauczyć się od nowa, jak ważna jest lokalna społeczność i na nowo musieliśmy wziąć odpowiedzialność za swoje sąsiedztwo. Musieliśmy połączyć wartości takie jak solidarność i wolność z miejscem, w którym żyjemy.
Oczywiście wciąż nie zakończyliśmy tego procesu, ale w Polsce są też dobre przykłady tego, jak „obudzić” społeczeństwo obywatelskie. To w Polsce zostałam organizatorką społeczności lokalnej – kimś, kogo rolą jest aktywizacja, stymulowanie i ułatwianie obywatelom udziału w życiu społeczności, podejmowania decyzji i wpływania na lokalne środowisko, w którym żyją na co dzień.
Norwegia zbudowała niesamowicie dobry system pomocy, które większość, jeśli nie wszyscy, doceniają. Właśnie teraz, gdy w społeczeństwie pojawiają się wyzwania, znajdujemy instytucję lub organizację, która może rozwiązać problemy. To ważny element w takiej wspólnocie, ale wiele osób doświadcza poczucia bierności w życiu społecznym i braku poczucia wartości dla wspólnoty. Poza tym, organizacje czy instytucje odczuwają duże obciążenie, podczas gdy potencjał mieszkańców nadal jest uśpiony.
Z doświadczenia wiem, że wiele wyzwań społecznych można rozwiązać tylko wtedy, gdy mieszkańcy zaczną ze sobą współpracować. Kiedy każdy może być zasobem. Kiedy zaczniemy dostrzegać nasze środowisko lokalne jako szklankę do połowy wypełnioną zasobami, a nie w połowie pustą. Chodzi o to, aby zlokalizować i aktywować kapitał ludzki znajdujący się w każdej społeczności, poprzez rozmowy, spotkania i mapowanie osób posiadających zasoby i talenty. Ważne jest, aby pracować systematycznie i skupiać się na budowaniu relacji – w środowisku lokalnym.
Musimy dostrzec i zrozumieć, że w każdym z nas są zasoby i to z tych zasobów, z indywidualnych talentów i umiejętności każdej jednostki, budowana jest wspólnota oparta na lokalności.
Potrzebujemy wsparcia w naszym lokalnym środowisku, tworzenia domów sąsiedzkich, otwartych dla wszystkich, świadomego budowania mostów między mieszkańcami, władzami i organizacjami. Organizatorzy społeczności lokalnej powinni być w każdej dzielnicy. Potrzebujemy zwiększenia środków na prowadzenie organizacji wolontariackich i chcemy być postrzegani dla władz jako partnerzy.
Kiedy koncentrujemy się na ludziach jako kapitale ludzkim, kiedy dajemy im możliwość bycia aktywnymi uczestnikami unikamy podziału społeczeństwa na grupy użytkowników, klientów, imigrantów, niepełnosprawnych i tak dalej. Kiedy skupimy się na naszym lokalnym środowisku i znajdziemy wspólne wyzwania, marzenia, wizje, integracja i uczestnictwo mogą stać się rzeczywistością.
Opinia wyrażona podczas dialogu polityków z przedstawicielami organizacji pozarządowych z Kristiansand, 29 marca 2023 roku, opublikowana w FVN.
Stowarzyszenie Razem=Sammen jest partnerem Centrum OPUS z Łodzi oraz organizacji Białorusini w Łódzkiem w projekcie: Cudzoziemiec – Mieszkaniec – Sąsiad, finansowanym przez Active Citizens Fund.
Zależy nam na trwałym włączeniu cudzoziemców w politykę miejską, aktywizacji, zaproszeniu do aktywnego uczestnictwa w życiu lokalnych społeczności.