„Niebieskie zwycięstwo jest niezwykle mocne. Klęska AP jest historycznie dotkliwa. Oprócz walki o władzę rozpoczyna się także walka o prawdę o tym, dlaczego tak się mogło stać” – pisze komentator NRK Lars Nehru Sand.
Wyniki tegorocznych wyborów samorządowych przynoszą duże zmiany w rozkładzie sił politycznych w radach gminnych.
Høyre, po raz pierwszy od 99 lat, jest partią z największym poparciem w kraju, odbierając pozycję lidera Arbeiderpartiet (Ap – Partia Pracy). Ap przez niemal wiek była największą siłą polityczną Norwegii. Høyre zwyciężyło w 86 z 357 norweskich gmin.
Poparcie dla Ap wyniosło w całym kraju 21,7 proc. i jest najgorszym wynikiem tej partii w wyborach samorządowych. Największą liczbę głosów zdobyli jedynie w 12 z 50 największych gmin, w porównaniu do 26 gmin po poprzednich wyborach.
Drugim wielkim przegranym jest Senterpartiet (Partia Centrum). Spadek poparcia dla Sp jest widoczny w 187 gminach w kraju. Sp straciła najwięcej zwolenników, mniej więcej tyle samo, ilu zyskało Høyre.

Høyre ma powód do zadowolenia, partia uzyskała 25,9 proc. wszystkich głosów. W porównaniu z poprzednimi wyborami samorządowymi, poparcie dla niej wzrosło o 5,8 punktu procentowego.
Zdecydowany spadek odnotował tzw. blok czerwony czyli Ap, Sp, SV Rød i MDG, który łącznie stracił 11,6 proc. poparcia.
Poparcie dla tzw. bloku niebieskiego czyli Høyre, FrP, KrF i Venstre wzrosło łącznie o 10 procent.
Jednak tegoroczne wybory są wyborami lokalnymi i wyniki dla całego kraju mówią niewiele o sytuacji gmin. Dlatego warto zapoznać się z wynikami dla miejsca, w którym mieszkasz. Możesz zrobić to na przykład tutaj: VG.
Skąd ta zmiana? Można tłumaczyć ją na wiele sposobów.
Zwrot ideologiczny.
W wyborach szkolnych wygrała prawica, co może wskazywać na zwrot w preferencjach elektoratu. Trend ten zaobserwować można w ostatnich latach również w wynikach wyborów w Skandynawii.
Wynik wyborów to wyraz krytyki rządu
Zauważalny problem wizerunkowy rządu widać również na mapie wyników. W regionach biznesowych, gminy łososiowych czy dużych miastach może panować przekonanie, że obecny rząd ich nie priorytetuje.
Kryzys, wysokie ceny
Wybory w okresach spowolnienia gospodarczego bywają momentem prawdy dla rządzących. To właśnie wtedy wyborcy bacznie przyglądają się ich działaniom i oceniają, czy są w stanie skutecznie zarządzać krajem w trudnych warunkach. To również okres, w którym pojawia się wiele dyskusji na temat różnych ideologii i sposobów rozwiązywania problemów gospodarczych.
To naturalne, że w trudnych chwilach społeczeństwo oczekuje od swoich liderów skutecznych działań na rzecz poprawy sytuacji ekonomicznej.
Frekwencja wyborcza w tegorocznych wyborach samorządowych wyniosła 62,2%.