Dla wszystkich podróżujących za granicę samolotami, jednym z elementów wakacyjnej wyprawy jest ta do sklepu wolnocłowego na lotnisku. Można tu kupić różnorodne artykuły od perfum, przez ubrania, akcesoria czy biżuterię, słodycze po alkohole i papierosy.
TV2 sprawdziło czy rzeczywiście opłaca się robić zakupy na głównym lotnisku Oslo – Gardemoen.
Poprzez wyszukiwarkę Prisjakt porównano ceny 1668 produktów: słodyczy, kosmetyków, w tym również perfum oraz budzących ostatnio w Norwegii bardzo duże zainteresowanie okularów słonecznych.
PRZECZYTAJ: Brillegate: Lider partii Rødt przyłapany na kradzieży okularów
Wyniki były zaskakujące. Okazuje się, że 1167 produktów, czyli około 70% można kupić taniej w norweskich sklepach internetowych. Jedynie 488 produktów, czyli prawie 30% opłacało się kupić w strefie bezcłowej. Tylko 13 artykułów miało tę samą cenę.
Podróżujący nie myślą o cenach, kiedy znajdują się w sklepie wolnocłowym. Z zasady jest to miejsce, w którym produkty sprzedawane są bez nałożonego lokalnie podatku od produktów importowanych, bez akcyzy oraz nie jest do nich doliczony obowiązujący w Unii Europejskiej podatek VAT (dotyczy podróżujących z lub do kraju spoza Unii).
Przedstawiciel Travel Retail Norway AS (TRN), firmy prowadzącej sklepy wolnocłowe na największych lotniskach w Norwegii nie zgadza się z przeprowadzonym przez TV2 badaniem (13 czerwca br.).
– Nasi klienci mają pewność, że robiąc u nas zakupy, dostają koszyk z towarami w dobrych cenach, z dobrą obsługą i wysoką jakością – mówił dziennikowi dyrektor ds. HR i komunikacji Haakon Dagestad w TRN. – Ceny importowanych towarów znacznie wzrosły z powodu osłabienia korony norweskiej, ale ceny różnią się też w zależności od marki.
W 2019 roku przeprowadzono podobne badanie. Wtedy uwzględniono w nim 50 sklepów wolnocłowych na 6 kontynentach. Okazało się wówczas że ten sam produkt może kosztować nawet do 30% więcej w sklepie z zasady wolnym od cła.
Z doświadczenia Travel Retail Norway AS wynika, że na lotniskach Europy Północnej ceny nie są tak zróżnicowane.
W wielu przypadkach jednak w sklepach wolnocłowych jest faktycznie drożej niż w centrach handlowych czy w sklepach internetowych. Ceny artykułów mogą się również różnić w zależności od lotniska, a nawet na tym samym lotnisku.
Eksperci radzą, aby przed zakupem skorzystać z wyszukiwarek, które porównują ceny i z kalkulatora walut. Niektórzy radzą również, by sprawdzić czy towary bezcłowe, które chcesz kupić, są najtańsze na lotnisku przylotu lub odlotu, a być może w strefie międzylądowania.
Dlatego nie ulegajcie pokusie „tańszych” zakupów w strefie wolnocłowej i zanim coś kupicie, sprawdźcie czy na tym nie stracicie.