Czy korzystanie z hoteli objętych kwarantanną było zgodne z prawami człowieka? Czy Norwegia mogła mieć własną umowę dotyczącą szczepień z firmą Pfizer? Oto niektóre z zagadnień rozważanych przez Komisję ds. koronawirusa.
We wtorek raport zostanie przekazany premierowi Jonasowi Gahrowi Støre.
Śledztwo nie obejmuje działań obecnego rządu, jak radzenie sobie z zimowymi falami infekcji delta i omikron, ani decyzji, która wzbudza wiele wątpliwości i dotyczy ogłoszenia poziomu czerwonego dla szkół ostatniej zimy. Komisja (Koronakommisjonen) bada tylko okres do końca października 2021 roku, a więc dotyczy decyzji podejmowanych przez rząd Erny Solberg.
Hotele kwarantannowe
Pamiętamy obowiązkowe testy na granicy oraz hotele kwarantannowe, jak również złe jedzenie. Do tego dochodził rachunek w wysokości 5000 koron za obowiązkowy pobyt w hotelu.
Czy Norwegia łamie prawa człowieka?
Korzystanie z hoteli kwarantannowych wywołało u niektórych frustrację i gniew. Pisaliśmy o tym m.in. w artykule
Frustracja na granicy, kwarantanna w hotelu, ludzie na marginesie.
Wielu obywateli organizowało się w grupy, które wnosiły pozwy zbiorowe przeciwko państwu. Przypomnijmy, że obostrzenia związane z pandemią przybierały coraz to nowe oblicze. Dotknięci nimi byli wszyscy, zarówno obywatele Norwegii, jak i mieszkający tu obcokrajowcy. Korzystanie z hotelu kwarantannowego, również przez osoby posiadające własne lokum w Norwegii, było jednym z bardziej kontrowersyjnych zaleceń, nazywane niekiedy „karą bez przestępstwa”.
Deportacja po pogrzebie
Komisja otrzymała raport prawny od firmy prawniczej Wiersholm dotyczący kilku aspektów programu kwarantanny hotelowej. Pod lupę wzięto podstawy prawne ograniczeń wjazdu i obowiązku odbywania kwarantanny w hotelach pod kątem ustawodawstwa krajowego i międzynarodowego, praw człowieka i prawa EOG.
Międzynarodowe przepisy zdrowotne (IHR), którymi również obięta jest Norwegia, stanowią, na przykład jako ogólną zasadę, że środki związane z kwarantanną przy wjeździe są bezpłatne – podaje NRK.
FHI: Paszport szczepionkowy nie ograniczy rozprzestrzeniania infekcji
Jednak lider komisji Egil Matsen, który jest zastępcą prezesa Norges Bank, mówi, że decydowanie o tym czy środki wjazdowe były legalne, wykracza poza mandat komisji. Wraz z Matsenem w komisji zasiadają prawnicy, lekarze, politycy, eksperci medyczni i przedstawiciele środowiska biznesowego.
– Powiedziałbym, że to zależy od sądów, ale przyglądamy się tym kwestiom, a także otrzymaliśmy kilka zewnętrznych ocen prawnych – mówił Matsen w rozmowie z NRK.
Komisja zainteresowała się również sposobem zamawiania szczepionek i priorytetami przy ich dystrybucji.
Pozyskiwanie i wdrażanie szczepionek
Główne pytanie stawiane przez Komisję dotyczy tego, czy Norwegia, podobnie jak Izrael, Wielka Brytania, Kanada i Szwajcaria, mogła zawrzeć bezpośrednie umowy z firmami produkującymi szczepionki. Decyzja, jaka zapadła w kraju, spowodowała przystąpienie do unijnego programu wspólnych zamówień. Jak wiadomo, ówczesny minister zdrowia Høie kontaktował się zarówno z firmą Pfizer, jak i AstraZeneca latem 2020 roku.
Komisja analizuje również priorytety przy dystrybucji szczepionek, które kilkakrotnie były zmieniane, m.in. z pierwszeństwa dla poszczególnych grup – osób starszych czy personelu medycznego – na priorytety geograficzne. Przedstawia także wnioski dotyczące nierównego geograficznego rozmieszczenia szczepionek, które wskazują, że być może wcześniejsze przyjęcie priorytetów geograficznych miałoby wpływ na chorobę.
3,2 miliarda koron na szczepienia przeciw Covid-19
Kolejną kwestią poruszaną w raporcie jest ilość oddziałów intensywnej terapii w Norwegii. Już w czasie świńskiej grypy w 2009 r. Dyrekcja ds. Ochrony Ludności i Planowania Kryzysowego ogłosiła konieczność traktowania oddziałów intensywnej terapii z większą uwagą. Pozostaje pytanie, dlaczego nie zrobiono więcej na znacznie wcześniejszym etapie, skoro w różnych kontekstach wskazywano, że gotowość na udzielanie pomocy będzie zagrożone w przypadku długotrwałego kryzysu.
Zapełniony szpital Sørlandet
Egil Matsen mówi, że komisja tutaj cofa się dość w czasie i przyjrzała się raportom, które zostały sporządzone po świńskiej grypie ponad dziesięć lat temu.
Norwegia ledwo zakończyła działania związane z pandemią, i już wybuchła wojna w Europie.
– W związku z wojną na Ukrainie na pierwszy plan ponownie wysuwa się istotna słabość globalnych linii dostaw. Widzimy, że konsekwencje zarówno sankcji, jak i działań wojennych wpływają na dostawy ważnych towarów, nawet żywności, na całym świecie – komentuje Matsen.