Tajemnicza choroba, która atakuje wyłącznie dzieci, wzbudziła zainteresowanie WHO. Organizacja podaje, że na 169 pacjentów, ponad 15 wymagało przeszczepu wątroby. Co najmniej jeden zmarł.
Przypadki ostrego zapalenia wątroby u dzieci zarejestrowano od początku kwietnia w jedenastu krajach. Pierwsze zgłoszenie pojawiło się już pod koniec marca w Szkocji, gdzie zachorowało pięcioro dzieci. Wspólna dla wszystkich przypadków była trudność w ustaleniu przyczyny choroby. Nietypowe jest również to, że w przeważającej większości zapalenie wątroby dotyka całkiem zdrowych dotychczas dzieci.
Chorobę wykryto również w Wielkiej Brytanii (114 przypadków zachorowań wśród dzieci). Zdiagnozowano ją również w Hiszpanii, Izraelu, USA i Danii. W Niemczech podobny przypadek pojawił się już w styczniu.
Niepokój lekarzy wzbudza ostry przebieg infekcji. Na razie nie wiadomo, co jest jej przyczyną. Na chorobę zapadły dzieci w wieku od 6 miesięcy do 17 roku życia. Najwięcej pacjentów ma jednak poniżej 10 lat. Zdecydowana większość z nich była dotychczas zupełnie zdrowa.
Poszukiwania wspólnego mianownika chorobotwórczego dla tych przypadków wykluczyło jako przyczynę międzynarodowe podróże, nadużywanie paracetamolu (może szkodzić wątrobie), szczepienie przeciw Covid-19 (znaczna część chorych to dzieci zbyt małe, by mogły przyjąć szczepienie).
Podejrzenie padło na adenowirusy, które znaleziono u 75% dzieci dotkniętych dziwnym zapaleniem wątroby. Są one powszechne i nierzadko atakują najmłodszych, jednak skutki infekcji najczęściej są łagodne, w postaci przeziębienia. Kolejna hipoteza WHO sugeruje, że w połączeniu z nieznanym jeszcze czynnikiem, mogą być współodpowiedzialne za wywołanie ostrego zapalenia wątroby.
Objawy, na które w pierwszej fazie uskarżali się pacjenci to:
- ból brzucha,
- biegunka,
- wymioty,
- żółtaczka (zabarwienie skóry na żółto, jeden z objawów zapalenia wątroby).
Zdjęcie: Stephen Andrews/Unsplash
2 Comments
I tu moze wlasnie miec znaczenie ze te dzieci nie byly szczepione. (Z takich czy innych powodow, wy wspomnieliscie ze wiekszosc byla zbyt mala) i teraz nie sa chronione.
Moze jest to kolejna mutacja Covid 19 z tym ze wiekszosc ludzi generalnie jest juz zaszczepiona i nie rozwija sie to na taka skale jak wczesniej, . Ludzie mieli juz problemy z plucami teraz moze byc to wirus wsrod dzieci. Biorac pod uwage ze to wlasnie maluchy czesto chorowaly w ostatnim czasie i kazdy mowil ze dzieci przechodza go lekko i tak bylo fakt. Teraz moze okazac sie wielkim zaskoczeniem jak powazne beda konsekwencje.
Tak, wszystko jest możliwe, jednak na pewno jeszcze nie można niczego stwierdzić, WHO prowadzi badania i na razie przyczyna jest nieznana. Nie powiedziano jednak, że wszystkie te dzieci nie były szczepione, a tylko, że większość była zbyt mała, by przyjąć szczepienie. To wskazuje, że mniejszość z nich jednak mogła, ale czy przyjęła, tego nie wiemy.